- Opowiadanie: Mateonas - Łowczy z przyszłości.

Łowczy z przyszłości.

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Łowczy z przyszłości.

Postanowiłem usunąć opowiadanie.

Koniec

Komentarze

Hym, grafomania 2013 dopiero sie zaczeła, a poprzeczka już wysoko postawiona.

ta sygnaturka uległa uszkodzeniu - dzwoń na infolinie!

Raaaany!! Przeczytałem poczatek i tak się zastanawiam: gdzie się przecinki podziały?? Za to słówko "który" w wszelkich odmianach mnoży się jak dziki królik.

Pieprzony kac dlaczego ludzie w drodze ewolucji się go nie pozbyli!

A może: Pieprzony kac! Dlaczego ludzie w drodze ewolucji się go nie pozbyli!

Migrena nie pozwala mi za bardzo na czytanie. Może jeszcze wrócę do tego tekstu. Ale obawiam się, że zamiast na treści, skupię się na błędach. Pod względem interpunkcyjnym to taka mała katastrofa.

"Zresztą jest to mój pierwszy utwór który nie został napisany na kolanie na lekcję języka polskiego."


Czyli teksty, które pisałeś na lekcje języka polskiego były jeszcze gorsze?! I wcale nie mam tu na myśli treści, tylko gwałt, który tak okrutnie zadałeś naszej ojczystej mowie.

Interpukcja - leży i kwiczy.

Zapis dialogów - leży i kwiczy.

Ortografia - też leży i kwiczy.

 "Łowczy ponowili atak lecz Vria już nie szczelał, skończyły mu się strzały." - Spadłam z krzesła. Mamy nowego "MISZCZA"!

Hej, panowie i panie, bez przesady. Do prawdziwej, twardordzeniowej grafomanii to temu tekstowi jeszcze trochę brakuje. Nawet nie jest tak źle.

 

To prawda, we wszystkich trzech punktach Antona ma rację, jednak tekst czyta się w miarę... no dobra, przynajmniej da się czytać (to już coś). Zapis dialogów to kwestia opanowania techniki, szczegóły znajdziesz wśród innych porad tutaj. Walisz głupie byki, ale to powinno ci przejść z wiekiem i przeczytanymi książkami (zakładam, że jesteś młody, skoro uczęszczasz na lekcje polskiego (straszna nuda i strata czasu, wiem)). Daruj sobie może na chwilę obecną science- fiction, ponieważ tutejsi jajagłowi zjedliby cię bez soli za te wszystkie bzdury, które wypisałeś o promieniowaniu itp. 

 

To co w tym tekście jest naprawdę złe, to brak obycia z językiem polskim, ale, czytając, odniosłem wrażenie, że ci się najzwyczajniej w świecie chce pisać. A to już sporo. Ucz się, czytaj i może daruj sobie na jakiś czas publikację, najlepiej do czasu, kiedy wrócisz do tego tekstu i sam się ze swoich błędów posmiejesz.

A, i jeszcze jedno: kropka w tytule. Roger zje Cię za to na surowo. Nawet nie będzie czytał tekstu, tylko od razu przejdzie do konsumpcji.

PS. Tak po prawdzie, zaczynam go rozumieć.

Dzięki za rady.  Na razie przestanę publikować i usunę treść tego tekstu żeby nie raził większej ilości osób w oczy bo jeszcze stracą wzrok. Żarcik z tymi oczami i wzrokiem.

Nie dałem rady.

Mastiff

Nowa Fantastyka