
komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 2
komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 2
“Drzwi otworzyły się z delikatnym, lecz wyczuwalnym wahnięciem powietrza. Do pokoju weszli rodzice, przynosząc ciepłe wspomnienie świątecznej kolacji. Był tu lekko czosnkowy powiew barszczu.”
Jakie znowu wahnięcie? Już prędzej bym napisał ,,z powiewem powietrza” i ,,wahnięciem barszczu.”