
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
kozajunior napisał:
"Później pod nim rozpętała się kulturalna dyskusja – autor tekstu-autor polemiki. Fajnie by było. :)"
Niestety obawiam się, że w tym przypadku dyskusja taka byłaby z góry skazana na porażkę i zamieniłaby się w typowego religijno-ateistycznego flejma. :( Wiele takich dyskusji już miało miejsce i żadnej ze stron nie udało się przekonać drugiej. To jest jak I wojna światowa – obydwie strony okopane na swoich pozycjach. ;)
Zresztą artykuł "Science fiction w aureoli" żadnych specjalnie odkrywczych myśli nie zawiera – takie są po prostu poglądy tzw. natural scientists, a ja je tylko w artykule przedstawiłem. Jako uzupełnienie polecam tekst God and Science Don't Mix, w którym znajduje się cytat doskonale tłumaczący, w czym jest rzecz, i po części odpowiadający na zarzuty lakeholmena:
My practice as a scientist is atheistic. That is to say, when I set up an experiment I assume that no god, angel or devil is going to interfere with its course; and this assumption has been justified by such success as I have achieved in my professional career. I should therefore be intellectually dishonest if I were not also atheistic in the affairs of the world.
Natomiast jeżeli kogoś interesuje, jakie dziedziny nauki mają najwięcej wierzących przedstawicieli, to tu jest ciekawy tekst zawierający trochę danych statystycznych:
Why the mathematicians, more than other scientists, tend to believe there's a God