Profil użytkownika


komentarze: 4, w dziale opowiadań: 4, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Właściwie to chciałem napisać wczesne średniowiecze:) ale tak, to prawda:)

Oczywiście świat musi mieć sens, ale dla mnie, to oczywiście moje osobiste odczucie, fizyka nie powinna ograniczać fantastyki, siłą fizyki jest tutaj wyobraźnia.

Ale dziękuję za wskazówki i zainteresowanie. W wolnej chwili na pewno poprawię i dopracuję tekst. No i oczywiście dodam kolejne części:)

Oczywiście masz rację co do mojego pojęcia odnośnie morskiego rzemiosła, postaram się doszkolić, by brzmiało wiarygodnie.

Z drugiej strony zupełnie nie rozumiem Twojego zaskoczenia późnym średniowieczem, to właśnie ta epoka. Rozumiem, że we współczesnej fantastyce wszędzie muszą latać statki kosmiczne, ale to nie mój klimat:) nie przepadam za science fiction i nigdzie nie zamierzam go zamieszczać. Z drugiej strony, oczywiście się nie porównuję, Sapkowski zamieszcza akcję Wiedźmina w czasach Słowian i wszyscy są zachwyceni;)

I właściwie czy to nie jest fantastyka? Ten okręt mógłby być i z papieru, bo gdyby moja wyobraźnia chciała popłynąłby.

chodnik: jeść po chodniku – jeść idąc drogą , chodnik tu raczej z mojej gwary, choć rzeczywiście wąska ścieżka na pewno brzmiałaby lepiej. Co do pilenia zboża do poprawy, przeoczyłem.

Dziewczynka sama w tawernie jest jak najbardziej zamierzona, zaś historia o zielu była ukłonem w stronę właśnie Tolkiena i jego twórczości, którą jak zapewne wielu podziwiam.

 

Nowa Fantastyka