Profil użytkownika


komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Silva, bardzo Ci dziękuję za komentarz i bardzo konstruktywną krytykę. Biorę się do pracy i poprawiam smiley Szczerze mówiąc to nawet nie zdawałem sobie sprawy jak słaba stała się moja gramatyka, tym bardziej jestem wdzięczny za Twój czas spędzony nad moim opowiadaniem.

Co do treści to nigdy nie słyszałem o serialu “Cudotwórcy”, więc ciężko mi jest powiedzieć czy podobieństwa są duże. 

Nie bardzo załapałam, o co chodziło z tym planem zaludniania i czemu miałby zapewnić Urielowi stołek Szefa. No i to trochę dziwne, aby Zapomnienie dało się zastosować przez byle pracownika Firmy wobec całej reszty – przy takich możliwościach już dawno jakiś renegat powinien “skasować” całą Firmę.Nie bardzo załapałam, o co chodziło z tym planem zaludniania i czemu miałby zapewnić Urielowi stołek Szefa. No i to trochę dziwne, aby Zapomnienie dało się zastosować przez byle pracownika Firmy wobec całej reszty – przy takich możliwościach już dawno jakiś renegat powinien “skasować” całą Firmę.

 

Masz rację, wydaje mi się, że za słabo zaznaczyłem te aspekty w opowiadaniu. Ten tekst poniżej miał wyjaśnić dlaczego Zedekiel mógł zwerbalizować procedurę Zapomnienia.

W przeciwieństwie do poprzedniego raportu dokumentacja tego zdarzenia to były setki zwojów, zapewne przeraziło by to niejednego posłańca, ale nie Zedekiela, który nawykł do tego typu roboty, kiedy jeszcze pracował w Departamencie Bezpieczeństwa. Otóż okazało się, że niektóre archiwalne zwoje dostępne dla ogółu, zawierały destrukcyjne procedury, choćby takie jak Zapominanie, co prawda trzeba było posiadać umiejętność werbalizacji (Zedekiel był jednym z niewielu, którzy potrafili to zrobić), ale uznano, że i tak należy chronić przeciętnego posłannika przed zbędną wiedzą.

Ten z kolei miał wytłumaczyć motywy działania Uriela:

Zaciekawiony zaczął czytać i gdyby miał włosy, to zjeżyły by mu się dęba.

W wielkim skrócie to była procedura opisująca proces zaludniania, mógł ją przeprowadzić jedynie Szef…lub posłannik któremu Trybunał nada tytuł Szefa.

– O cholera!! – wykrzyknął.

Wszystko było jasne, Uriel planował to od tysięcy lat, sabotował ludzkość, wszystko po to aby uzyskać władzę absolutną. Teraz kiedy jego plan został zatwierdzony w Departamencie Pozwoleń, nic go nie powstrzyma, Gabriel i cała reszta okrzykną go nowym Szefem, kto wie co im naobiecywał.

 

 

 

rubato

Nowa Fantastyka