
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 3
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 3
Cóż cieszę się że choć pierwszy akapit znalazł sympatyków. To moje drugie „na poważnie” opowiadanie więc mam nadzieję że mi wybaczycie brak kunsztu oraz denny poziom. Wciąż staram się wygrzebać z mułu. Postaram się by kolejne były lepsze. Jak zwykle dziękuję za konstruktywną krytykę.
PS. Izaan [od Isaac (Asimov)], lokalne bóstwo robotów. Przepraszam zapomniałem w tekście nadmienić.
Nad poprawą interpunkcji i ortografii staram się pracować. Z dialogami niestety mam spory problem, choć czytam książki setkami to wciąż trudno mi się je układa. Nie wiem czemu nie potrafię tego przeskoczyć. Jak zwykle dziękuję za konstruktywną krytykę.
AdamKB mógłbym prosić o nieco dokładniejsze określenie co jest średnio udane językowo? do fabuły możecie mieć zastrzeżenia ponieważ jest to pierwsze opowiadanie jakie napisałem, tu się nie wtrącam i nie twierdze iż wykazałem się inwencją, za to chciałbym wiedzieć co jest nie tak z językiem by tego w przyszłości unikać.
przepraszam za posty jeden pod drugim:/ ale nie wyłapałem jeszcze jak je edytować, a rąbłem pojęcia, powinno być fizjologia zamiast fizjonomi:/ mam nadzieję że mi to wybaczycie, nie wyspałem się w nocy.
Hem, postaram się wybronić:) większość smoków literaturowych, filmowych, oraz wszystkich innych trzyma się mniej lub bardziej schematu skrzydlatej jaszczurki, za przykłady niech służy smok z "Hobbita" Tolkiena, smok z filmu "Ostatni smok", z filmu "Władcy ognia", masze poczciwe Wawelskie smoczydło, i wiele wiele innych. w związku z czym śmiem twierdzić że smok który jest z grubsza człekokształtny: dwie ręce, dwie nogi, głowa, usta zamiast pyska, piersi sugerujące fizjonomie bardziej zbliżoną do ssaków niż do jajorodnych gadów (tak to naprawdę nie jest moje męskie zboczenie tylko celowy zabieg sugerujący przynależność do innej gromady zwierząt :D), z wyglądu przypomina człowieka, podobnie jak pod względem fizjonomicznym (patrz rozmnażanie i zaposiadanie gruczołów łzowych). Zaś samo stwierdzenie że z wyglądu przypomina człowieka miało sugerować między innymi posiadanie podobnego systemu kostno mięśniowego, jak np ilość kolan czy łokci o której nie wspominałem, podobnie zbudowanego kręgosłupa czy w ogóle sylwetki ogólnie. Tuszę iż moja eksplikacja rozwiała wasze wątpliwości.