komentarze: 13, w dziale opowiadań: 12, opowiadania: 3
komentarze: 13, w dziale opowiadań: 12, opowiadania: 3
To, co Miś wie, to sprawa Misia.
W komentarzu, który nota bene nie dotyczył Ciebie, stąd moje zdumienie, że odpowiadasz, brak merytorycznych wskazówek. Określanie czyichś zdań mianem “koślawych” to dziecinada co najmniej.
Więc czego mam się z tego komentarza nauczyć???
Bez odbioru, Misiu.
Miałaś wrażenie… I co, pozostało czy coś uległo zmianie, bo nie bardzo wynika z tego komentarza.
Droga… hmmm regulatorzy… Nie wiem, jak to się deklinuje w liczbie pojedynczej…
Koala75,
obiecuję, że następny będzie lepszy… może.
Pozdrawiam
Outta Sewer,
zdradzę w sekrecie, że też uważam to za słabsze. A nad zdaniami zastanowię się.
krar85,
poprawię pewnie to zdanie, ale najpierw sama muszę zapomnieć, co ono miało znaczyć ;)
Pozdrawiam
Outta Sewer,
przyjemnie mi, że uznałeś to to za przyjemne.
Pozdrawiam
NearDeath, dziękuję za dobre słowo, no i za piąteczkę.
Cześć, jestem tu nowa, zwykle nie czytam fantastyki (i jej nie piszę), horrory już bardziej, ale nie za bardzo, jestem tu, żeby przekonać się, że zdołam napisać coś mniej realistycznego.
Aha, i portal dla żółtodziobów już przejrzałam.
vrchamps
A zatem eksperyment powiódł się ;)
Cieszę się, żeś już posklejany :)
Pozdrawiam
Finkla, Ambush, dziękuję za komentarz.
Jak to mówią uczeni: jest jakaś reguła lub metoda w tym “szaleństwie” ;)
Dziękuję. Poprawię.
Dzięki, Kavka, za przeczytanie mojego pisania. Następne, obiecuję, będzie mniej ckliwe.
Dodałam nieco treści. Mam nadzieję, że jest już jaśniej.
Zmieniłam.