
komentarze: 7, w dziale opowiadań: 7, opowiadania: 5
komentarze: 7, w dziale opowiadań: 7, opowiadania: 5
Zdecydowanie lepiej jest przecinkowo :D. Z pewnością będę czytać Twoje kolejne teksty. Cieszę się, że postanowiłeś opisać dalsze losy Armina.
Pozdrawiam!
Hej, na początku kilka poprawek:
Co jak, co,
Co jak co,
które pulsowało, niczym serce pompujące krew.
które pulsowało niczym serce pompujące krew.
wyglądał teraz, jak piekielnie ostra igła.
wyglądał teraz jak piekielnie ostra igła.
z miejsca rzucił się do ataku, używając parasolki
z miejsca rzucił się do ataku używając parasolki
skoczył to przodu wyprowadzając – literówka
korzystał z niej, niczym z tarczy.
korzystał z niej niczym z tarczy.
Tak naprawdę, to nikt nic nie widział.
Tak naprawdę to nikt nic nie widział.
Mężczyzna w czerni, przeszedł do kontrataku.
Mężczyzna w czerni przeszedł do kontrataku.
platformę, tak, aby obaj mogli wygodnie porozmawiać.
platformę, tak aby obaj mogli wygodnie porozmawiać.
Nie przywiązuje wagi do imion, – literówka
Co do opowiadania, podoba mi się sam fakt kontynuacji Twojej poprzedniej pracy. Jest to lekki tekst, przyjemny do przeczytania, a także daje nadzieję na ponowne spotkanie z bohaterem w przyszłych opowiadanich. Z ciekawością będę oczekiwać kolejnych przygód Armina.
Pozdrawiam!