Profil użytkownika


komentarze: 4, w dziale opowiadań: 4, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Ach, dobrze, że mnie uświadomiłaś, co Cię tak zabolało, bo w życiu bym się nie domyślił, że można tak błędnie zinterpretować to, co napisałem.

Moich bliscy mają się dobrze. Cóż, wnioskując po Twoich poprzednich wypowiedziach w tym temacie, nie powinienem spodziewać się, że otrzymam cokolwiek więcej poza atakiem na moją nieszczęsną, pożałowania godną osobę.

Przepraszam, ale nie rozumiem, w jaki sposób temat jest potraktowany głupio? Czy jest źle osadzony w świecie, nie pasujący do ogólnego zamysłu opowiadania? Bo chyba nie chodzi o to, że zaprezentowane rozwiązanie jest niepoprawne politycznie i jest tylko zamiataniem problemu pod dywan? "Jakby przeczytał to ktoś niepełnosprawny to mógłby odczuć przynajmniej niesmak, jeśli nie byłoby mu/jej przykro." A to już w ogóle bardzo smutne. Myślę/mam nadzieję, że znalazłyby się również osoby niepełnosprawne potrafiące przeczytać tekst fikcyjny z dystansem i zrozumieniem. Oczywiście, można się z każdą poszkodowaną grupą obchodzić jak ze zgniłym jajem. Da się też pisać utopie, w których wszystko jest wspaniale, wszystkie problemy rozwiązane, nie ma rozwarstwienia społecznego ani nietolerancji genderowej, religijnej, etc. Takim sposobem łatwo ominiemy ryzyko urażenia jakiegokolwiek nadwrażliwca

"Gra Endera" w 100 słowach? Naprawdę? To ja chyba nie zrozumiałem albo powieści Carda, albo tego krótkiego dziełka. Prawdopodobnie obu ;)
A za to, co tu przeczytałem nie pochwalę, ale też nie zganię. Taki sobie bazgrołek sklecony w międzyczasie i tak przeczytany. Czasu to nie zajęło dość dużo, by nazwać go straconym :P

Nowa Fantastyka