
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1
Dobry wieczór, Anonimie.
Ciekawe opowiadanie. Zdarzają się co prawda dłużyzny, lecz nie większe niż w innych opowiadaniach. Oczywiście żal Wiedźmina.
Z uwag:
“…sroga kasa…” – nie jestem pewien, czy kasa może być sroga.
“…i wjechali prerię” – chyba powinno być, że “…wjechali na prerię”.
Ponadto SJP podaje, że: patataj [wym. patataj] «okrzyk towarzyszący podrzucaniu dziecka na kolanach, mający naśladować odgłos jazdy na koniu» – stąd moje pytanie: gdzie w tekście jest dziecko.
Ale ogólnie czytało się dobrze.