Profil użytkownika


komentarze: 4, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0

Ostatnie sto komentarzy

I nigdzie nie mowilam, ze to ze cos bym napisala to ma oznaczac, ze jestem dobra. Wrecz zaznaczylam, ze jest literatura nie do konca dorobiona, pisana przez kogos niedoswiadczonego, i od czgos takiego fajnie by bylo zaczac, a z biegiem czasu i warsztat by sie poprawil i po prostu doswiadczenie.

A powiedzcie, czemu musicie tak bardzo komentowac cos, z czym i tak nie chcecie mie nic wspolnego? Chcecie pomoc, pomozcie, chcecie ze mna cos zrobic, odpowiedzcie na to ogloszenie, a jesli nie, po prostu wyjdzcie ze strony.
Teraz juz sie nie zastanawiam, teraz juz wiem, ze zle trafilam. Wszyscy uwielbiaja pouczac, merytorycznie nie odpowiedzial nikt. 

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi i od razu przepraszam, ale prawego klawisza ALT niestety nie mam, bo nie pisze z komputera. Nie zakladajmy, ze wszyscy maja taka klawiature, jak my. Pisanie polskich znakow jest dla mnie wybitnie niewygodne, wiec tego nie robie, przepraszam. Moze przesadzilam mowiac "powiesc", ale czytajac wiele rzeczy pryzwyczailam sie, ze powiescia okresla sie po prostu cos dluzszego od opowiadania, a jakosc tego jest rozna. Czasami czytajac cos jestem pelna podziwu, czasami mam natomiast wrazenie, ze cos podobnego bylabym w stanie napisac. Nie chce zaczynac od nie wiadomo czego, moge za jakis czas rzeczywiscie wrzucic pare krotszych tekstow i poprosic o ocene.

Pozdrawiam

Przeciez napisalam, ze zalezy mi na dlugotrwalym kontakcie. Rozumiem, co proponuje, moze tylko ktos nie rozumie co czyta, no offence. Poza tym, nigdzie nie napisalam, ze chodzi mi o kogos, kto moja wizje przeleje na papier. Jestem swiadoma wszystkich trudnosci ale tez widze bardzo wiele zalet takiego przedsiewziecia.

Moze zle trafilam, ale chodzi mi o znalezienie kogos a nie o to zeby wysmiewano moje podejscie i zastanawiano sie czy wiem co robie.

Nowa Fantastyka