Profil użytkownika


komentarze: 6, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Staram się. Za jakiś czas pewnie znowu do tego wrócę i mnóstwo rzeczy poprawię. Mam nadzieję, że tworząc tę historię dalej napiszę coś, co sama będę uważała za najlepsze, jakie mogę napisać i może nawet najciekawszy fragment wyślę do NF na konkurs- jeśli zdążę do końca roku.

Dziękuję za cenne rady :)

co do tej pisowni tak uczono mnie w szkole i tak czytałam w wielu ksiązkach. Jeśli "Przetarłam oczy" rzpoczynam z dużej litery i stwpiam kropkę to zdanie po pauzie musi rozpocząć się z wielkiej litery. o tych wszystkich przecinkach staram się pamiętać a czasem pisze je już machinalnie- ale to dopiero początek, jak sądzę, mojej twórczości, więc cały czas pracuję nad językiem i widze róznice, między tym co pisałam rok temu a teraz. mam swiadomość, że to jest strasznie tandetne, ale akcja bardzo się później rowiaja a na samym końcu zdarzy się coś czego nikt się nie spodziewa- choć tego jeszcze nie napisałam. Uważam to za tandetne, ale też wiem, że wielu ludzi chce o takich rzeczach czytać i tutaj jest chyba cały problem...

co do tej pisowni tak uczono mnie w szkole i tak czytałam w wielu ksiązkach. Jeśli "Przetarłam oczy" rzpoczynam z dużej litery i stwpiam kropkę to zdanie po pauzie musi rozpocząć się z wielkiej litery. o tych wszystkich przecinkach staram się pamiętać a czasem pisze je już machinalnie- ale to dopiero początek, jak sądzę, mojej twórczości, więc cały czas pracuję nad językiem i widze róznice, między tym co pisałam rok temu a teraz. mam swiadomość, że to jest strasznie tandetne, ale akcja bardzo się później rowiaja a na samym końcu zdarzy się coś czego nikt się nie spodziewa- choć tego jeszcze nie napisałam. Uważam to za tandetne, ale też wiem, że wielu ludzi chce o takich rzeczach czytać i tutaj jest chyba cały problem...

Taki efekt powstał być może przez to, że jest do tylko część większej całości. Moim zamiarem było dowiedzieć się tylko czy warto pisać dalej. Do tego opowiadania jest dużo treści wcześniej i jeszcze trochę później.

Nowa Fantastyka