Profil użytkownika


komentarze: 4, w dziale opowiadań: 4, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

AdamKB, jestem nowa na portalu i dopiero orientuję się jak wszystko działa i jakie panują zasady. I przypuszczenie jest słuszne, początek jest typowy, taki też miał być. Zamieszczając mój tekst na forum, chcę sprawdzić czy dobrze oddałam słowami swój zamysł i czy będzie on zrozumiały, czy też nie. Mam nadzieję, że, mimo błędów, lektura sprawi czytelnikowi przyjemność i być może skłoni do pewnych refleksji, uznałabym to za pełen sukces. 

Dzięki za cenne rady, sukcesywnie eliminuję błędy i poprawiam. Niestety, jeśli chodzi o przecinki to leżę i kwiczę, chociaż się staram. Żałuję, że nie mam żadnego tekstu napisanego ostatnio w tej tematyce, samej ciężko ocenić mi czy z moim stylem/pisaniem jest gorzej czy lepiej. Może kiedyś, niestety nie przepadam za formą opowiadania.

Naprawdę doceniam Twój wkład pracy i chęć.

Agroeling, szczerze mówiąc : bardzo chętnie. Mówię to bez cienia sarkazmu czy złości, zdaję sobie sprawę z błędów i z ochotą je poprawię. Kajam się z powodu ortografii, ten tekst pisałam 3 lata temu, całość pisałam do listopada zeszłego roku. Jest to jedyny tekst fantasy, który napisałam, wciąż go szlifuję, szukam i wciąż ryję patykiem własne Rio Grande (cytując za Sapkowskim). Mam świadomość, że mojemu stylowi daleko do doskonałości, dlatego też wciąż nad nim pracuję i z chęcią przyjmuję konstruktywną krytykę. Nie jest łatwo o kogokolwiek kto szczerze usiądzie obok, poświęci ci czas i powie : to, to i to jest źle, co ty na to, jak to poprawić. Nie ze wszystkim uwagami się zgodzę, ale naprawdę, jeśli ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi było wyrazem chęci dogłębnego sprawdzenia tekstu (w co wątpię, a nawet mam pewność, że tak nie było) - bardzo chętnie, skontaktuj się ze mną, żeby nie "prać brudów" publicznie i skorzystam z cennych rad. Nie jestem święcie przekonanym o swojej genialności dziewczątkiem, wręcz odwrotnie.

Dziękuję za słowa krytyki. Chciałabym tylko uściślić, że nie jest to opowiadanie, ale, jak już wspomniałam, pierwsza część długiej całości. Fantastyki nie traktuję jako rodzaju literatury z serii kto, kogo bardziej zaskoczy, bardziej jako pewną konwencję, pozwalającą na ukazanie różnych rzeczy w, można powiedzieć, ciekawszej aranżacji. Polecam z całego serca czytać jednak tekst dokładnie, przebieganie wzrokiem to nie czytanie. Może nowością jest to, że to, co piszę i chcę pisać należy czytać dokładnie? Może, nigdy by mi nie przyszło do głowy "przebieganie" tekstu. Mimo to, dziękuję za jakiekolwiek zainteresowanie.

Leniwcu, sen nie śni się Aidenowi (książę), tylko Sethowi. W końcu obiecał mu, że ześle na niego koszmary. Fragment z kielichami był zamierzony, zauważ, że z początku wszystko wydaje się w najlepszym porządku, dopiero po chwili zaczyna się zmieniać, zanikać, deformować.

Nowa Fantastyka