Profil użytkownika


komentarze: 6, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Ech... przeklejanie tekstu z Worda do tego edytora, to nie był najszczęśliwszy pomysł...

Raptem dwa dni tu nie zaglšdałem, a jaka dyskusja się rozpętała.

Obydwu stronom tego dialogu dziękuję, regulatorzy (to się jakoœ odmienia, czy mam z tym nickiem postępować jak z „Ferdydurke”?) za konstruktywne pokazanie błędów (w mojej ocenie, momentami jest tam za dużo czepialstwa, ale po za tym jestem wdzięczny), a Porkirysowi za zbalansowanie tej krytyki miłym słowem.

Przechodzšc do konkretów…

Wszelki nadmiar spacji między wyrazami, gdzie nie powinno ich być w ogóle, mógłbym zrzucić na karb dysleksji (jak widać takich przypadków to i Word nie wychwytuje), ale że jest to raczej niezbyt przychylnie odbierane w internetowej społecznoœci, pozostaje mi jedynie uderzyć się w pierœ i przyznać, że popełniłem całš te gromadkę błędów.

Co do uwag typu: „(…)odrzwia to nie do końca to samo, co drzwi”; „Gałęzie, to nie to samo co badyle.”

Używanie na siłę wyrazów bliskoznacznych, nawet nie do końca trafnych, jest wynikiem traumy, jakš wyniosłem z niższych etapów edukacji. W podstawówce i gimnazjum polonistki w każdym moim wypracowaniu/rozprawce wytykały mi masę powtórzeń. W zwišzku z tym teraz staram się stosować jak najwięcej synonimów, a to, że nie wszystkie pasujš, nazwałbym „twórczym wypadkiem” :)

„Tłuszcza, to inaczej zgraja, hołota, motłoch, pospólstwo, hałastra. Czy to miałeœ na myœli. Może niech to będzie ciżba, tłum, rzesza, chmara.” – protagonista nie specjalnie przepada za ludŸmi (co jest napisane na poczštku tekstu), więc tłuszcza wydaje mi się jak najbardziej na miejscu :P

„Napisy dŸwigane przez ludzi na płachtach i kartonach?” – no tak, kajam się, niezgrabnie wyszło.

„Gałęzie drzew i krzewów obcina się raczej przed zimš, a nie na zimę. Zima nie jest głównym powodem pielęgnacyjnego przycinania tychże.” – co nie zmienia faktu, że jeżeli nie uprzštnš ich odpowiednie służby (z powodów opieszałoœci, zaniedbań prawno-formalnych…) to będš one leżały na ziemi nawet do grudnia.

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie komentarze.

Pozdrawiam!

 

Matko jedyna! Błędy w komentarzu pisanym za pomocą Worda :

Istnieje jakaś możliwość edytowania wypowiedzi?

W drugim zdaniu pierwszej linijki brak kropki (miała tam być), a "Nieda" powinno być "Nie da".

 

Błędy w tekście poprawione. Dziękuję za ich wskazanie

"(...) opatrzny sposób. ---> a nie przypadkiem: opaczny? " Oczywiście moje "niedopaczenie" :)

Nieda się ukryć, że styl, zarówno jeśli chodzi o formę zapisu, jak i język, nie jest doskonały. Za mało w ostatnim czasie pisałem (to chyba pierwszy poważniejszy tekst jaki napisałem od czterech miesięcy), a z czytaniem też nie było najlepiej (ilościowo i poniekąd jakościowo). Co do tematu, to oklepany, ale na czasie ^^

Niemniej jednak spodziewałem się ostrzejszych reakcji, więc chyba tragedii niema.

Dziękuję za odzew i pozdrawiam.

Byłbym jeszcze większym głupcem, niż jestem, gdybym ganił jakikolwiek konstruktywny komentarz do swojej pracy, a już zwłaszcza taki, który odbieram jako pozytywny.

Wybacz, że moja odpowiedź była na tyle niejednoznaczna, iż można było ją zinterpretować w tak opatrzny sposób. Chciałem wyrazić jedynie zadziwienie możliwościami Internetu.

Pozdrawiam

Ech... ledwo człowiek zęby zdąży umyć, a już jego beletrystyczny debiut zostaje skomentowany.

Dziękuję za wytknięcie błędów. Poprawione.

Nowa Fantastyka