Profil użytkownika


komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Wyjaśniam kwestię kapelusza: pewien wykładowca na Wydziale Historycznym w Poznaniu stwierdził, że para arcyksiążęca jechała odkrytym autem, ponieważ Zofia nie chciała pognieść swego kapelusza. Gdyby arcyksiążę Ferdynand jechał w pojeździe zamkniętym cała historia mogłaby potoczyć się inaczej, zamach zapewne nie doszedłby do skutku (zamachowcy zawodowcami nie byli, trzeba to przyznać), ale wielka wojna zapewne i tak wybuchłaby w przeciągu kilku lat. Informacji o kapeluszu Zofii nie udało mi się nigdzie potwierdzić, zresztą wydaje się lekko naciągana (wedle schematu "to przez kobietę"), ale uznałem, że jako temat się nada.

@Krustis– Dziękuję. Odnośnie tego "słońca, co nie zachodzi": oparłem się na słowach cesarza Karola V Habsburga, który był także królem Hiszpanii właśnie u szczytu jej potęgi. Uwagę uznaję jednak za słuszną, chyba użyłem zbyt dużego uproszczenia.

Nowa Fantastyka