W odpowiedzi na porównania do Zgredka: macie rację, ale bardziej wyobrażam sobie tą istotę jako Stworka niż Zgredka ;)

Prokris,

szczerze w moich zamiarach rodzinka miała siedzieć właśnie na kanapach, a wuj przy stole. Trochę trudno opisywać coś dokładniej, gdy masie limit słów ;D

Krótkie opowiadanie  sprzed dwóch tygodni przerobiłem na drabble. Chciałem spróbować czegoś nowego ;)

Spróbuję coś napisać, ale nie wiem czy mi się uda.

Źle mi się pisze historie jednowątkowe ;/

Teraz to wiem, beryl.

Nie dodam już żadnych fragmentów ani całej powieści i prosiłbym aby wszystkie kiedykolwiek zamieszczone przeze mnie teksty zostały usunięte.

Jeszcze raz dziękuję, Antona Ego.

Masz absolutną rację i podsunęłaś mi świetny pomysł. Pisząc od nowa tę "historyjkę", bo trudno mi teraz mówić, że to powieść, wzorowałem się, akapit po akapicie, na poprzedniej wersji, a to był błąd, bo powinienem odrzucić tą starą wersję i skupić się na moim "dzisiejszym rozumowaniu" ;)

Dziekuję, Antona Ego :)

Czytam dosyć dużo książek (naprawdę ;)), ale jak przychodzę do pisania to nigdy nie zauważam tego błędu. Teraz już zapamiętam.

Nie to, że się nie zgadzam z Twoim zdaniem, ale co jest niepoprawne w zapisie dialogów, Antona Ego?

Tak właściwie to piszę to od nowa, exturio.

Muszę się chyba bardziej przyłożyć ;/

Całość ma 207 stron i jest pisana takim językiem ;0
Nie wiem czy opłaca sie wrzucać tutaj streszczenie ale spróbuję coś napisać ;) 

własnie chciałb ym to przepisac bo to tekst sprzed 4 lat ale wrzucam to tu aby sprawdzić, czy historia jest ciekawa, a nie czy dialogi i narracja jest poprawna ;)

Chciałbym umieścić tutaj większą część tej historii aby sprawdzić, czy fabuła ma sens ;)

Książkę pisałem cztery lata temu, gdy byłem jeszcze w podstawówce i umieściłem ją tutaj aby sprawdzić, czy opłaca się ją przepisać na nowo. Teraz widzę, że jest to konieczne. Dzięki za kopa w dupę ;)