Profil użytkownika


komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

@regulatorzy 

 

Bardzo dziękuję za tak "mocne" podejście do sprawy. Wyciągnę z tego wnioski.  

 

Wyjasniając kwestię chłopów. Zostali oni powołani specjalnym królewskim dekretem. Nigdy wcześnij nie było takiej sytuacji. Stronictwo króla, przekonało go, że chłopstwo podburzane przez dawne, obalone elity gotowe jest wzniecić bunt. Formacje rzecz jasna składające się z chłopstwa zostały zrównane z ziemią podczas bitwy. Winą za to, miano obarczyć właśnie dawnych Panów, którzy na skutek podpisanego pokoju, zachowali życie i mogli ośiedlić się na "północy". A tam władzę sprawują lordowie sprzyjający dawnemu porządkowi, aczkolwiek wierni majestatowi królestwa. Odarci z dawnej potęgi, Panowie stali się chłopami. Tym samym, bohaterowie, Herion, Leander i Malet zostali wcieleni w zastępstwa chłopstwa. Inną kwestią jest wychowanie, gdzie ojcowie wychowywali ich tak, jak ich ojcowie – na przyszłych Panów.       

 

@ Homar

 

Amosfera w wojsku jest wynikiem tego, że regularne wojsko, na czele z rycerstwem zwyczajnie nie życzy sobie u boku chłopa z mieczem. A królewski dekret nakazał wojskowym dostosować się. Stołówka nie tyle w średniowiecznej armii, co w obozie. Miejsce, gdzie wydawano racje żołnierzom były już w poprzedniej epoce. Król zważywszy na różne inceydenty, postanowił uspokić chłopstwo. Związku z tym ogłosił publicznie, dając przykład innym "nie chłopm", że na czas trwania dekretu trzeba się z nimi bratać. Dowódca jego straży, w oparciu o radę dowodzącego oddziałami chłopów, wybrał tych, których mu podsunięto. Roar, dowódca chłopów, brał udział w dawnej walce o koronę. Tyle, że wspierał obalonego Króla. Na mocy podpisanego pokoju, został objęty "amnestią", a resztę stronników obalonego władcy wymordowano, bądź objęto prawem żelaznego listu. Roar znał ojców głównych bohaterów. Wybrał ich, bo wiedział, że przyłożyli rękę do ich umiejętności władania bronią. Zresztą, chłopi mieli zostać gwardzistami przez chwilę, a nie na zawsze. Dalej jest to wszystko tłumaczone. 

 

Przyznam się, że jest to przegadane, zapewne, bo… ma to dalszą kilkakronie dłużą część. Jednak czułem, że początek nie poszedł mi najlepiej, pod względem warsztatu. 

 

Nowa Fantastyka