- publicystyka: [KRNF] Księga Rodzaju według Platona

publicystyka:

[KRNF] Księga Rodzaju według Platona

Księga Rodzaju według Platona

 

Duch kontra materia, czyli Odwieczny Spór: runda kolejna

 

Oto przyszłość, w której Republika – marzenie Platona – stała się faktem. Kiedy resztę świata spustoszyła zaraza, mieszkańcy Nowej Zelandii znaleźli ocalenie w bezwzględnej izolacji i „doskonałym" systemie społecznym, opartym na zaleceniach starożytnego filozofa. Nad nowym wspaniałym światem, nawiązującym do greckiego dziedzictwa na bodaj wszystkie możliwe sposoby, pieczę sprawuje Akademia. Przed szansą zasilenia jej szeregów staje młoda Anaksymandra, zdająca egzamin z wiedzy o życiu słynnego buntownika, Adama Forde. Historia legendarnej postaci będzie pretekstem nie tylko do odkrycia prawdy o nie-aż-tak-bardzo-idealnym świecie, ale też postawienia na nowo od lat kluczowych dla fantastyki naukowej pytań.

 

Bernard Beckett, poza powieściami, publikuje też sztuki teatralne. Być może dlatego „Genezis" w swojej formie przypomina dramat – z zachowaniem zasad jedności czasu i miejsca akcji (całość książki wypełnia wspomniany egzamin) oraz minimalistyczną narracją. Nie przeszkodziło to jednak autorowi stworzyć utworu niezwykle bogatego w treść i – przede wszystkim – przewrotnego. Antyutopijna otoczka okazuje się być tylko punktem wyjścia do postawienia problemów daleko wykraczających poza jej zakres: SI, umysł i dusza, grzech pierworodny. Naturalnie, wszystko w wersji mocno skompresowanej – nie jest to, niestety, kolejna „Peanatema".

 

Przy całym ciężarze filozoficznej s-f, „Genezis" pochłania się jednym tchem. Szokujący finał nie pozostawia miejsca na niedosyt i powinien być wystarczającym powodem do sięgnięcia po powieść nawet dla tych, których zniechęca wtórność zagadnień poruszanych przez autorów s-f od dobrych kilku dekad. Książka jest też niezłym materiałem na adaptację teatralną, chociaż inscenizacja borykałaby się z jednym poważnym mankamentem. Jakim? Tego dowiecie się, kończąc lekturę.

 

Ocena: 5/6

 

Bernard Beckett: Genezis, przeł. Michał Alenowicz, Zysk S-ka 2010, cena 29,90 zł

Komentarze

Skąd nawiązanie do Peanathemy jeśli można spytać? Ja te dwie książki umieściłbym jak najdalej od siebie:)

Obie dość mocno bazują na greckiej filozofii, zwłaszcza Platonie (chociaż w P są to inne obszary jego dorobku), poza tym są w zasadzie jednymi z największych hitów filozoficznej s-f ostatnich lat, stąd porównanie nasunęło mi się samo, nawet jeśli poruszane problemy idą w innych kierunkach.

Nowa Fantastyka