Hej. Interesuje się pisaniem a tym bardziej wymyślaniem historii. Szczególnie z gatunku fantasy.
Piszę, czytam i testuję oprogramowanie.
Napisałem trzy powieści, dwie próbuję wydać.
Literacko debiutowałem opowiadaniem “Dziury” w kwartalniku Strona Czynna (nr 4/2020)
Z wychowania fizyk i matematyk, z wyboru neopozytywista. W życiu czytałem trochę fantasy i Dicka, ale próbuję pisać hard SF oraz cyberpunk. Literacko wyglądam raczej słabo, ogólnie nie polecam czytania ;)
W swoim krótkim żywocie spotkała mnie przyjemność opublikować kilka opowiadań:
“6 Godzin” – https://www.zapomnianesny.pl/tu-byl-las/ (Tu był Las, Zapomniane Sny; opowiadanie, z którego jestem szczególnie dumny)
“W imię Stwórcy” – https://antologia.smolec.pl/opencart3/stojac-po-kostki-w-zapachu-ryb (Stojąc po kostki w zapachu ryb, Ryby)
“Piekło Boltzmanna” – https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5055411/gruzy-antologia-postapo (Gruzy, Planeta Czytelnika)
“Pasożyt” – https://gmork.pl/antologia-oblakane-historie/ (Obłąkane Opowieści, Gmork; opowiadanie gościło wcześniej na portalu:P)
***
Lożanin.
Jeśli chcecie poznać moje gusta, polecam następującą (krótką) listę lektur:
“Nadejdą ciepłe deszcze” – Ray Bradbury
“Terminus” – Stanisław Lem
“Kara większa” – Marek Huberath
“Historia twojego życia” – Ted Chiang
***
Choć sam na betalistę rzadko zaglądam, to z chęcią przebetuję coś, jeśli poprosicie na PW ;)
Czasem piszę dziwne komentarze, zapewne przez dość dziwny humor;)
Zawodowo i hobbystycznie zajmuję się historią i kulturą okresu 1789-1870, głównie Francji. Kocham XIX wiek, ale niekoniecznie ostatnie trzy dekady i niekoniecznie standardowy “wiktorianizm” – uważam bowiem, że w tym “długim stuleciu” jest mnóstwo znacznie ciekawszych zjawisk. Jestem pasjonatką historii militarnej i niepoprawną wielbicielką opery. Od trzech lat jestem związana z Sekcją Literacką Krakowskiej Strefy Fantastyki.
Mój flagowy projekt popularyzatorski (na Faceboku pej Napoleon inaczej):
Dla chleba długo tłumaczyłam fantastykę młodzieżową, wygaszam jednak tę działalność i tłumaczeniowo zajmę się tylko poezją, której już (w przekładzie) całkiem sporo opublikowałam. Piszę do szuflady od zawsze. Od jakiegoś czasu głównie rzeczy dziejące się w nieco alternatywnym XVIII/XIX wieku. Poniżej lista tekstów opublikowanych:
Kolejne opowiadania będą m.in. w antologiach Fantazmatów (“Retrowizje”; tu także w przygotowaniu autorski zbiór), zinie Sekcji Literackiej Krakowskiej Strefy Fantastyki, Gmorku i innych miejscach. Mam nadzieję, że niedługo wyjdzie też powieść, dziejąca się w nieco alternatywnym roku 1807.
programuję dniami, piszę po nocach
Godrej MSR City is a famous high-rise housing building by Godrej Properties. It is in Shettigere, close to the Bangalore Airport Trumpet Road. This huge development, which covers 62 acres, combines luxury with green living by setting aside 20 acres just for open green areas. The 4000 apartments in the project are thoughtfully planned and come in 2 BHK and 3 BHK layouts to fit modern lifestyles.
Salam alejkum.
Jestem chłopakiem, który w życiu poszedł trochę inną drogą niż byłoby to teraz wskazane...
Nie nazwę się pisarzem – za mało i za licho piszę, aby określać się tym mianem – jestem kimś kto chciałbym uczyć się tego rzemiosła. Długa droga do tego...
Publikowałam również na papierze w Bramie (nr 1/2017), w Fantomie (nr 2/2017) oraz w Smokopolitanie (nr 3/2017).
The next Monday, when the fathers were all back at work, we kids were playing in a field. One kid says to me, “See that bird? What kind of bird is that?” I say, “I haven’t the slightest idea what kind of a bird it is.” He says, “It’s a brown-throated thrush. Your father doesn’t teach you anything!”
But it was the opposite. He had already taught me: “See that bird?” he said. “It’s a Spencer’s warbler.” (I knew he didn’t know the real name.) “Well, in Italian, it’s a chutto lapittida. In Portuguese, it’s a bom da peida. In Chinese, it’s a chung-long-tah, and in Japanese, it’s a katano tekeda. You can know the name in all the languages of the world, but when you’re finished, you’ll know absolutely nothing whatever about the bird [...] So let’s look at the bird and see what it’s doing—that’s what counts.”
—R.P. Feynman
Z wykształcenia Fizyk, z zawodu Informatyk, z zainteresowań – miłośnik prozy militarnej.
(proszę o zwrócenie uwagi na listę czasowników na końcu i na to, że niektóre czasowniki mają wiele znaczeń)
Z zawodu aptekarz, z wykształcenia umysł ścisły, z zamiłowania maruda. Od lat bawię się w recenzowanie książek, co pozwala mi spożytkować ostatnią z tych cech. Teraz próbuję swoich sił również od tej piękniejszej strony literatury.
Jeśli jesteś nowy na portalu i próbując się odnaleźć, zbłądziłeś na ten profil, możesz napisać. Spróbuję pomóc, wyjaśnić, naprowadzić, mogę też zabetować tekst.