Moją pierwszą pracą, z której byłem naprawdę dumny, a z jakiej czerpałem wielką przyjemność było pisanie dla „Magazynu Amiga”, miesięcznika komputerowego wydawnictwa Lupus. Miałem wtedy ledwie szesnaście lat i czułem się jakbym złapał pana Boga za nogi. Mój pierwszy artykuł ukazał się w 1997 roku, a jego tematem były gry z trybem multiplayer (wtedy raczej mało popularnym). W „MA” działałem aż do zamknięcia pisma w połowie 1999 roku co przyjąłem z ciężkim sercem. Później współtworzyłem fanowski magazyn „eXec”, pisałem też artykuły o tematyce komputerowej dla lokalnego tygodnika „Czas Warszawski”.
Pierwszego września następnego roku, jako osiemnastolatek, otworzyłem swój własny sklep internetowy. Z początku chodziło tylko o handel oprogramowaniem (co szło bardzo przyzwoicie), ale w dość krótkim czasie zaangażowałem się w tworzenie oraz produkcję sprzętu, karty komputerowej „Prometheus PCI”. Mniej więcej w tym samym czasie doszło też tworzenie i wydawanie gier na pierwsze urządzenia mobilne (tzw. PDA), chociaż ostatecznie ukazał się tylko jeden tytuł - „Boing`em!”. Większość działalności koncentrowała się na rynkach zagranicznych i dobrodziejstwach płynących z eksportu (Polska nie była jeszcze członkiem UE). Sprawy nie potoczyły się zgodnie z oczekiwaniami i firmę trzeba było po kilku latach zamknąć.
W następnych latach pracowałem jako asystent w kancelarii prawnej (studiowałem prawo), handlowiec w przeróżnych firmach, a wreszcie pośrednik nieruchomości. Chociaż zdarzyło mi się dorabiać na budowie, zagrać w serialu telewizyjnym, czy pisać reklamy jako copywriter.
W ostatnim czasie publikuję recenzje, reportarze i artykuły w portalach Onet.pl i TwojePC.pl.
Rocznik 1980. Z wykształcenia i zawodu lekarz weterynarii, ale od czasu drukowanego debiutu wpisuję w CV “pisarz, dorywczo parający się weterynarią” ;). Piszę (jak dotąd) wyłącznie opowiadania na konkursy. Konto na portalu założyłem dawno, ale uaktywniłem się dopiero z okazji konkursu “Jestem legendą”.
W druku albo gdzieś w necie, czyli moje Hall of Fame:
2014 Poznań Fantastyczny: Miejska Paralaksa, opowiadanie “Noc nad Wartą” (wyróżnienie)
2018 Pigmalion Fantastyki – opowiadanie “Labirynt” ( II miejsce )
2018 Fantazje Zielonogórskie – opowiadanie “Ben Hur 2384” ( wyróżnienie)
2018 Elgacon, Płock alternatywny – opowiadanie “Płocki gambit” ( I miejsce – nareszcie pierwszy!)
2019 Konkurs na opowiadanie fantastyczne im. Krystyny Kwiatkowskiej – opowiadanie “Czas wojny, czas pokoju” ( I miejsce )
2020 Antologia Fabryki Słów “Gladiatorzy – opowiadanie “Czempion”
Na portalu – 2018, Polski język obcy – opowiadanie “Et in Arcadia ego” (II miejsce)
pcbiznes.pl to pakiet programów służących do księgowości, kadr, fakturowania oraz obsługi magazynu
Pisarz raczej początkujący, z dość skromnym dorobkiem, ukierunkowanym zarówno w fantasy, jak i zwykłą prozę. Posiada pewne doświadczenie, lecz w świecie, w którym dotyka codzienności nie przydaje się mu ono na zbyt wiele. Będzie wdzięczny za dodawane komentarze – głównie merytoryczne – każdemu, kto zechce się pochylić nad jego słowami.
Żeby pisać, trzeba pisać, tylko to, co się chce napisać, powiedzieć, opowiedzieć, pokazać innym, nic innego, oczywiste… zwyczajnie opowiadając, jak znajomym w knajpie, albo lepiej dzieciom w przedszkolu (bo wtedy trzeba się kontrolować, żeby ładnie opowiadać)... aby nie zanudzać nigdy, oczywiste...
Jestem z Warszawy, i ukończyłem Technikum Elektryczne nr. 4 ze Złotej 58... no i w ten sposób posiadam zawód fabryczny i MATURĘ. Gdy z trudnością rozpocząłem pisać to święte dzieło, które mogę pisać sobie nadal i dalej, myśląc o przygodach ser Robina i Jacka Jakobsa, króla Maksa pobożnego, a także Lal-kina, i brygadzisty Lafika-x, Sonika i jego brata Edranta, Beliala i Setha, Larkina i Arcykapłana Laniera, to odkrywam swoją męską wartość. Z poważaniem AUTOR.
Every day, I navigate life with Asperger's, bipolar disorder, borderline.
Kto chce szuka sposobu. Kto nie chce szuka powodu.