- Hydepark: Czy boisz się ciemności - ogłoszenie wyników

Hydepark:

konkursy

Czy boisz się ciemności - ogłoszenie wyników

Udało się!

 

Mogę ofi­cjal­nie ogło­sić wy­ni­ki kon­kur­su “Czy boisz się ciem­no­ści?”.

 

Naj­pierw jed­nak po­dzię­ko­wa­nia:

 

Przede wszyst­kim pra­gnę po­dzię­ko­wać mo­je­mu dre­am-te­amo­wi, czyli Trzem Musz­kie­te­rom, któ­ry­mi są: Bo­gu­sła­wE­ryk, Cień Burzy oraz ko­za­ju­nior. Pa­no­wie wy­ko­na­li kawał do­brej ro­bo­ty, każde opo­wia­da­nie zo­sta­ło uważ­nie prze­czy­ta­ne, prze­ana­li­zo­wa­ne i oce­nio­ne (o czym Au­to­rzy prze­ko­na­ją się w ko­men­ta­rzach pod tek­stem). To wła­śnie dzię­ki nim zmo­bi­li­zo­wa­łam się, żeby mię­dzy le­pie­niem pie­ro­gów, a szu­ka­niem pre­zen­tów, zna­leźć też chwi­lę na pracę nad wła­snym kon­kur­sem ;)

Pa­no­wie – bar­dzo dzię­ku­ję!

 

Chcę też po­dzię­ko­wać wszyst­kim Au­to­rom za udział w kon­kur­sie, cie­szę się, że te­ma­ty­ka Wam pod­pa­so­wa­ła. I limit wcale nie oka­zał się taki strasz­ny – jakoś da­li­ście radę :)

 

A teraz część wła­ści­wa:

Na kon­kurs zo­sta­ły zgło­szo­ne 23 opo­wia­da­nia. Część z nich nie­ste­ty za­wie­ra­ła albo zbyt mało fobii albo zbyt mało fan­ta­sty­ki we­dług na­szych opi­nii. Po­ni­żej przed­sta­wiam po­dium, które tro­chę nam się roz­ro­sło ze wzglę­du na to, że trzy opo­wia­da­nia za­ję­ły ex aequo dru­gie miej­sce.

 

Miej­sce 1

Re­inee – Chro­nos

 

Miej­sce 2

am­bro­ziak – Pło­myk

Szysz­ko­wy­Dzia­dek – Ofi­dio­fo­bia

Fin­kla – Po­zbyć się stra­chu!

 

Miej­sce 3

syf. – Dziew­czę­ta

 

Za­rów­no Au­to­rzy opo­wia­dań, które wy­gra­ły, jak też po­zo­sta­li, mogą spo­dzie­wać się ob­szer­nych ko­men­ta­rzy “od­ju­ror­skich” pod swo­imi tek­sta­mi.

 

Ser­decz­nie wszyst­kim gra­tu­lu­ję i Re­inee – teraz Twoja kolej na zor­ga­ni­zo­wa­nie kon­kur­su :) (mo­żesz za­cząć się bać... ;P)

Komentarze

ob­ser­wuj

Gra­tu­la­cje!

 

Z innej becz­ki – Ilu­zjo, dodaj może w te­ma­cie in­for­ma­cję o tym, czego (ja­kie­go kon­kur­su) wy­ni­ki wła­ści­wie ogła­szasz. ;)

Sorry, taki mamy kli­mat.

No wła­śnie sama się zo­rien­to­wa­łam, ale po­nie­wcza­sie i nie mogę ze­dy­to­wać, bo mi coś nie dzia­ła :( *chlip*...

 

 

EDIT: Be­ry­lu – wiel­kie dzię­ki :)

Ta-dam!

Ad­mi­ni­stra­tor por­ta­lu Nowej Fan­ta­sty­ki. Masz ja­kieś py­ta­nia, uwagi, a może coś nie dzia­ła tak, jak po­win­no? Na­pisz do mnie! :)

O! Miło. :-)

Dzię­ku­ję, gra­tu­lu­ję wszyst­kim po­diu­mi­stom i po­zo­sta­łym ry­wa­lom. Na­praw­dę dużo faj­nych tek­stów stwo­rzy­li­ście. Nie­któ­re bar­dzo mi się. :-) Jury też dzię­ku­ję. Da­li­ście radę, Pani i Pa­no­wie. A po­mysł na kon­kurs świet­ny.

Ilu­zjo, tak, ostat­nio nie można edy­to­wać tre­ści wąt­ków w HP. :-( Coś się po­psu­ło i nie tylko Tobie. Jeśli spra­wa jest ważna, to Beryl za­cho­wał tę ta­jem­ni­czą zdol­ność. ;-) Ale tytuł, widzę, zmie­ni­łaś – to naj­waż­niej­sze.

 

Edit: A nie, Beryl zmie­nił.

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Super, cała masa tek­stów, a prze­czy­ta­ne i oce­nio­ne bły­ska­wicz­nie. Gra­tu­la­cje dla jury i dla zwy­cięz­cy i wszyst­kich na po­dium i poza nim!

"Cza­sem przy­pa­da nam rola go­łę­bi, a cza­sem po­mni­ków." Hans Ch. An­der­sen ****************************************** 22.04.2016 r. zo­sta­łam bab­cią i je­stem nią już na pełen etat.

Dzię­ki i gra­tu­la­cje dla wszyst­kich!

 

 

I po co to było?

Gra­tu­la­cje.

Gra­tu­lu­ję zwy­cięz­com! Brawo! Ju­ro­rom także, bo mu­sie­li nasze wy­po­ci­ny prze­czy­tać. To był bar­dzo fajny kon­kurs. :)

"Myślę, że jak czło­wiek ma w sobie tyle nie­sa­mo­wi­tych po­my­słów, to musi zo­stać pi­sa­rzem, nie ma rady. Albo do czub­ków." - Jo­na­than Car­roll

CZE­EEEEŚĆ!

 

Jeśli kogoś nie in­te­re­su­ją moje in­te­lek­tu­al­ne wy­nu­rze­nia, to niech od razu przej­dzie dwa aka­pi­ty niżej, tam będę dzię­ko­wał Sze­fo­wej, ko­le­gom z Jury i uczest­ni­kom – sztam­po­wo, ale szcze­rze. Na­to­miast jeśli i to ni­ko­go nie in­te­re­su­je, to za­pra­szam od razu pod opo­wia­da­nia kon­kur­so­we, gdzie już za chwi­lę, jak grzy­by po... wi­zy­cie w pu­blicz­nej łaźni, za­czną się po­ja­wiać moje ko­men­ta­rze.

Limit. Re­flek­sja, jaka na­su­wa mi się po pracy przy tym kon­kur­sie, jest taka, że nadal nie zno­szę tego słowa. Z dru­giej jed­nak stro­ny na­bra­łem dla li­mi­tów, a ra­czej dla pracy osób, które te li­mi­ty usta­la­ją, na­praw­dę sporo sza­cun­ku. To jest takie moje pry­wat­ne – choć oczy­wi­ście nie je­dy­ne, jako że cały ten kon­kurs był dla mnie jedną wiel­ką ka­ko­fo­nią ra­do­ści – “tyle wy­grać”. Po­nad­to praca ju­ro­ra oka­za­ła się nad­zwy­czaj po­ucza­ją­cym do­świad­cze­niem. Nie je­stem tylko pe­wien, czego – prócz no­we­go spoj­rze­nia na li­mi­ty – tak na­praw­dę mnie ono na­uczy­ło^^.

Dzię­ku­ję Sze­fo­wej, że zmie­ni­ła swój pier­wot­ny plan i mnie za­trud­ni­ła. Dużo by mnie omi­nę­ło, gdyby nie ten drob­ny gest. Były mo­men­ty, zwłasz­cza pod­czas po­dej­mo­wa­nia de­cy­zji, którą pracę wy­róż­nić – pi­sze­cie, cho­le­ra, za do­brze – że na­bie­ra­łem pew­no­ści, iż na­stęp­ny przy­pa­dek, kiedy zgło­szę się do Jury, bę­dzie miał miej­sce do­pie­ro wtedy, kiedy ktoś ogło­si kon­kurs na Miss Nowej Fan­ta­sty­ki (be­ry­lu, Dj’u – to była do­brze za­wo­alo­wa­na su­ge­stia), ale teraz myślę sobie, że jed­nak nie – w takim samym skła­dzie jak ten obec­ny, chęt­nie pod­jął­bym się pracy przy czymś więk­szym, może nawet dużo więk­szym – mam na­dzie­ję, że to wy­star­czy po­zo­sta­łym człon­kom Ekipy Trzy­ma­ją­cej Wła­dzę za po­dzię­ko­wa­nia. Au­to­rom wszyst­kich opo­wia­dań rów­nież dzię­ku­ję – fe­no­me­nal­na ro­bo­ta, lu­dzi­ska! Każdy tekst miał w sobie coś faj­ne­go, cie­ka­we­go i przy­ku­wa­ją­ce­go uwagę. Każdy mi się z tego czy in­ne­go po­wo­du po­do­bał, i choć wy­róż­nie­nia są jak naj­bar­dziej za­słu­żo­ne, wybór wcale nie był łatwy. Wiem już, skąd biorą się wszyst­kie kon­kur­so­we roz­ter­ki Dj’a i współ­czu­ję mu. Do­słow­nie.

Dobra, dość ga­da­nia.

 

Gra­tu­lu­ję zwy­cięz­cy oraz wszyst­kim wy­róż­nio­nym i lecę ob­sma­ro­wy­wać Wasze tek­sty.

 

Peace!

"Za­ko­chać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, cza­sem pisać wier­sze." /FNS – Su­per­mar­ket/

Gra­tu­la­cje:)

Każdy ko­niec daje szan­sę na nowy po­czą­tek...

“kiedy ktoś ogło­si kon­kurs na Miss Nowej Fan­ta­sty­ki (be­ry­lu, Dj’u – to była do­brze za­wo­alo­wa­na su­ge­stia),” – To ja, Cie­niu, za­uwa­żę, że było już coś w takim ro­dza­ju. Brajt robił. Był kon­kurs “na dziew­czy­nę dla ko­zy­ju­nio­ra”. :)

Mee!

Kon­kurs na Miss NF? Świet­ny po­mysł!

Ad­mi­ni­stra­tor por­ta­lu Nowej Fan­ta­sty­ki. Masz ja­kieś py­ta­nia, uwagi, a może coś nie dzia­ła tak, jak po­win­no? Na­pisz do mnie! :)

Gra­tu­lu­ją zwy­cięz­com!

Dzię­ku­ję wszyst­kim au­to­rom za kawał do­brej ro­bo­ty.

Dzię­ku­ję człon­kom jury za jesz­cze więk­szy kawał do­brej ro­bo­ty.

Był kon­kurs “na dziew­czy­nę dla ko­zy­ju­nio­ra”. :)

O kruca, i która szczę­ścia­ra wy­gra­ła?^^

 

Kon­kurs na Miss NF? Świet­ny po­mysł!

Be­ry­lu, wie­dzia­łem, że na Cie­bie można li­czyć!

 

Peace!

"Za­ko­chać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, cza­sem pisać wier­sze." /FNS – Su­per­mar­ket/

To ja teraz po­ka­dzę jury. Prze­czy­ta­łam wszyst­kie opo­wia­da­nia kon­kur­so­we. Prze­czy­ta­łam chyba wszyst­kie ko­men­ta­rze użyt­kow­ni­ków do owych opo­wia­dań. I prze­czy­ta­łam chyba wszyst­kie opi­nie sza­now­nych ju­ry­stów za­miesz­czo­ne pod opo­wia­da­nia­mi i z jed­nym wy­jąt­kiem, gdzie wła­ści­wie nie było co oce­niać (bo trud­no oce­nić jedno zda­nie, nawet jeśli by­ło­by ab­so­lut­nie ge­nial­ne, a nie było) je­stem każdą z owych opi­nii za­chwy­co­na.  Jedne dłuż­sze, inne krót­sze, nie­któ­re bar­dziej, inne nieco mniej me­ry­to­rycz­ne, ale WSZYST­KIE BYŁY BAR­DZO PRZY­JA­ZNE DLA AU­TO­RA. Je­stem pod ogrom­nym wra­że­niem, że zdo­ła­li­ście do­szu­kać się w każ­dym opo­wia­da­niu jakiś zalet i te wła­śnie pod­kre­śla­li­ście. Wszyst­ko było po­wie­dzia­ne miło i sym­pa­tycz­nie. A na do­da­tek wy­ni­ki ogło­szo­ne w re­kor­do­wo krót­kim cza­sie (mimo przy­go­to­wań do świąt i sa­mych świąt). 

Droga Ko­mi­sjo – wiel­ki dzię­ki!

"Cza­sem przy­pa­da nam rola go­łę­bi, a cza­sem po­mni­ków." Hans Ch. An­der­sen ****************************************** 22.04.2016 r. zo­sta­łam bab­cią i je­stem nią już na pełen etat.

Bar­dzo dzię­ku­ję, cie­szę się nie­sa­mo­wi­cie, że opo­wia­da­nie tak przy­pa­dło ju­ro­rom do gustu :) Gra­tu­lu­ję też innym au­to­rom, nie tylko tym z po­dium, po już samo na­pi­sa­nie opo­wia­da­nia na taki temat wy­ma­ga­ło od­wa­gi ;) I po­my­słu oczy­wi­ście.

 

Ja­kieś po­ra­dy ( a może su­ge­stie?) do­ty­czą­ce na­stęp­ne­go kon­kur­su?

No, żeby fajny był, nie? ;-)

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Gra­tu­la­cje dla zwy­cięz­ców ;)

Those who can ima­gi­ne any­thing, can cre­ate the im­pos­si­ble - A. Tu­ring

Ser­decz­nie gra­tu­lu­ję!

Gdyby ci, któ­rzy źle o mnie myślą, wie­dzie­li co ja o nich myślę, my­śle­li­by o mnie jesz­cze go­rzej.

Gra­tu­la­cje dla zwy­cięz­ców i uczest­ni­ków! :)

And one day, the dream shall lead the way

Gra­tu­lu­ję!

(Czy ktoś oprócz mnie też ma tak, że za­miast Gra­tu­lu­ję ZA­WSZE naj­pierw na­pi­sze Gra­tu­Ru­ję?).

Gra­tu­la­cje!

”Kto się myli w win­dzie, myli się na wielu po­zio­mach (SPCh)

Ocho, z gra­tu­la­cja­mi jakoś się udaje, ale z in­ter­puNK­Cją mam ostry pro­blem. ;-)

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Gra­tu­lu­ję!

(Czy ktoś oprócz mnie też ma tak, że za­miast Gra­tu­lu­ję ZA­WSZE naj­pierw na­pi­sze Gra­tu­Ru­ję?).

 

Ja mam pro­blem tej samej na­tu­ry, ale inny z de­fi­ni­cji. Nie piszę “gra­tu­ru­ję”, ale za to mówię “gla­tu­lu­ję”, względ­nie “gja­tu­lu­ję”. I po­dej­rze­wam że jest to nieco bar­dziej kło­po­tli­we.

 

bemik, dzię­ku­ję za dobre słowo. Czuję się po­ka­dzo­ny. I to aż nadto, bo nie­za­słu­że­nie – każdy tekst do­stał to, na co za­słu­żył. A że każdy – nawet jed­noz­da­nio­wy – za­słu­żył na ja­kieś dobre słowo... Nie nasza w tym za­słu­ga, a je­dy­nie Au­to­rów. No i może po­my­sło­daw­czy­ni, bo dała Wam na­praw­dę spore pole do po­pi­su.

 

A ta­kie­mu Kózce to do­brze, skoro naj­faj­niej­sze babki o kon­ku­ry w niego cho­dzą... No i gra­tu­la­cje dla zwy­cięż­czy­ni – spóź­nio­ne, ale szcze­re.

 

Peace!

"Za­ko­chać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, cza­sem pisać wier­sze." /FNS – Su­per­mar­ket/

Gra­tu­la­cje dla wszyst­kich uczest­ni­ków, w szcze­gól­no­ści dla po­dium! Cho­ciaż sporo opo­wia­dań nie speł­ni­ło wa­run­ków, wszyst­kie (poza dwoma) do­star­czy­ły przy­jem­nej lek­tu­ry :) Dzię­ku­ję Wam, Au­to­rzy. Cie­szy, że kon­kurs spo­tkał się z aż tak dużym za­in­te­re­so­wa­niem. Dzię­ku­ję rów­nież po­zo­sta­łym ju­ro­rom, współ­pra­ca z któ­ry­mi oka­za­ła się bar­dzo przy­jem­nym do­świad­cze­niem, i mam na­dzie­ję, że jesz­cze coś wspól­nie zor­ga­ni­zu­je­my :)

Look at every word in a sen­ten­ce and de­ci­de if they are re­al­ly ne­eded. If not, kill them. Be ru­th­less. - Bob Co­oper

Pro­szę jaki ele­ganc­ki kon­kurs, pełna po­dzi­wu je­stem dla pracy ju­ro­rów.

Gra­tu­lu­ję zwy­cięz­com i uczest­ni­kom!

Gra­tu­la­cje dla uczest­ni­ków, a szcze­gól­nie dla po­dium, a szcze­gól­nie dla pierw­sze­go miej­sca :-) Wy­ra­zy uzna­nia dla ju­ro­rów :-)

Total re­co­gni­tion is cliché; total sur­pri­se is alie­na­ting.

Dzię­ku­ję za wy­róż­nie­nie i gra­tu­lu­ję zwy­cięz­cy i po­zo­sta­łym po­diu­mi­stom. ;)

Je­stem pod wra­że­niem or­ga­ni­za­cji kon­kur­su. Szyb­kie ogło­sze­nie wy­ni­ków i przy­dat­ne ko­men­ta­rze ju­ro­rów. Brawo! ;)

„Czę­sto sły­szy­my, że ma­te­ma­ty­ka spro­wa­dza się głów­nie do «do­wo­dze­nia twier­dzeń». Czy praca pi­sa­rza spro­wa­dza się głów­nie do «pi­sa­nia zdań»?” Gian-Car­lo Rota

Grat­ki,-szmat­ki czy cuś :P

Ni to Sza­tan, ni to Tęcza.

Gra­tu­la­cje!

Emel­ka­li, Ty mnie przy­pra­wiasz o ból głowy. :-) Jesz­cze jedna spe­cja­li­za­cja? Nie za wiele masz ta­len­tów? :-) (AdamKB)

Nieco spóź­nio­ne, ale szcze­re gra­tu­la­cje dla zwy­cięz­ców i wy­ra­zy uzna­nia dla Jury:)

Zacny kon­kurs i na­gro­dy dla wszyst­kich :D Ja mimo dys­kwa­li­fi­ka­cji swoje do­sta­łem;)

Dzię­ku­ję za ko­men­ta­rze i po­świę­co­ny czas.

Ser­decz­ne po­zdro­wie­nia i naj­lep­sze­go na nowy rok.

em­pa­tia

A mój tekst, jako je­dy­ny wśród po­diu­mi­stów, (jesz­cze) nie do­stał się do Bi­blio­te­ki. Cho­ciaż ocen 7+ do­stał sporo, także od bi­blio­te­ka­rzy. Buuuu! :-(

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Ja w tym wy­pad­ku mam czy­ste su­mie­nie. Za to inny z Sę­dziów, choć uznał Twoją pracę za na­praw­dę naj­ści­ślej­szą czo­łów­kę, naj­wy­raź­niej za­po­mniał o tak try­wial­nej czyn­no­ści, jak kle­pa­nie.

Swoją drogą, chyba też nie ma się czym za bar­dzo przej­mo­wać. Swo­je­go czasu jedno z moich opo­wia­dań zgar­nę­ło pierw­sze miej­sce w kon­kur­sie zor­ga­ni­zo­wa­nym przez uczest­nicz­kę por­ta­lu spoza Re­dak­cji czy Loży, czyli tak jak w “Czy boisz się ciem­no­ści”. Kon­kurs co praw­da bu­dził o wiele mniej­sze za­in­te­re­so­wa­nie, nie­mniej opo­wia­da­nie po­do­ba­ło się chyba każ­de­mu, kto je prze­czy­tał, w tym oczy­wi­ście Jury (nawet be­ry­lo­wi!), a mimo to nie ma ani jed­ne­go głosu do bi­blio­te­ki. I uwierz mi, da się z tym żyć. Ba, nawet nie jest mi z tego po­wo­du przy­kro, bo każdy po­zy­tyw­ny ko­men­tarz pod opo­wia­da­niem – że nie wspo­mnę o pew­nym po­ema­cie, dla któ­re­go stało się ono in­spi­ra­cją – szcze­rze lep­szą mi były na­gro­dą i pro­bie­rzem war­to­ści sa­me­go tek­stu.

Co nie zmie­nia faktu, że nie­obec­ność “Po­zbyć się stra­chu!” w bi­blio­te­ce, dziwi.

 

Peace!

"Za­ko­chać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, cza­sem pisać wier­sze." /FNS – Su­per­mar­ket/

Fin­klo, zwy­kłe prze­ocze­nie. Już się po­pra­wi­łem :)

Look at every word in a sen­ten­ce and de­ci­de if they are re­al­ly ne­eded. If not, kill them. Be ru­th­less. - Bob Co­oper

Nowa Fantastyka