Tytus Androidus = Nevaz w marcowej NF

Nevazie, ale się ukrywałeś! Gratulacje! :D

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Gratulacje! Na pewno przeczytam :)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Dziękuję : )

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

No no, ładnie. Gratuluję! Ależ tu ostatnio wysyp debiutów w NF. Pięknie. :)

Ha! I jam się do tego przyczyniła (nieprawda, tekst już na początku był bardzo dobry). Gratki. :-)

Babska logika rządzi!

Gratuluję. Choć się nie znamy, to i tak wiedziałem :-)

Dzięki, ocha. Mam nadzieję, że debiut to nie jest moje ostatnie słowo pisane ;)

Finklo, owszem, przyczyniłaś się : ) Dziękuję.

Dzięki, prosiaczku.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Wszyscy debiutują w NF. A ja nawet nic nie piszę. Cholera, tak mi smutno, że tak wam wychodzi :D

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Przyjmuję twój smutek z radością, berylu ;))

Prawdę mówiąc, od grudnia nie miałem czasu na pisanie fikcji i nie mogę się doczekać, aż znowu usiądę do klawiatury w tym celu.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Gratulacje ; )

I po co to było?

Berylu, mnie też szlag trafia. ;) Nawet gotowe teksty siedzą mi w kompie od roku, bo nie mogę się zabrać za redakcję. A tu wszyscy się chwalą. No, cholera, żółć mnie zalewa. ;)

Ale dzielnie grrrrrrr...atuluję! :)

"Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę ażeby już rozgorzał" Łk 12,49

O rany, rzeczywiście nieźle się ukrywał!  Nawet ostatnio sobie myślałam co się dzieje z Nevazem, mało go widać ostatnio... i taka bomba ;) wielkie gratulacje Nev! Rzeczywiście wysyp sukcesów mamy niesamowity :)

Łał! Zaniedba człowiek na chwilę odwiedzanie portalu, a tu już się takie rzeczy dzieją :) Gratuluję i życzę kolejnych sukcesów, a sama lecę do księgarni przy najbliższej okazji.

Gratulację. Jak przeczytam, podzielę się wrażeniami.

Gratki, Nevazie. Jestem świeżo po lekturze. :)

Brawo, dla mnie najlepszy tekst numeru.

A to niespodzianka :) Odezwę się, jak przeczytam.

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

To trzeba czytnąć :)

Gratulacje i powodzenia z książką!

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Gratuluję! Przeczytam z pewnością.

F.S

Przeczytać będę mogła dopiero pod koniec marca, więc na razie tylko gratuluję :-)

Super! Gratuluję!

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Dziękuję, wasze słowa są bardzo krzepiące!

Nie ukrywałem się, ale tej zimy zaniedbywałem twórczość literacką dla nauki. Mam nadzieję, że na wiosnę kolejność się odwróci : )

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Gratulacje i oklaski!

NF zakupiona dzisiaj, jutro zobaczymy, co tam Mr. Nevaz zasmarował. :)

/ᐠ｡ꞈ｡ᐟ\

Szacuken.

Peace!

"Zakochać się, mieć dwie lewe ręce, nie robić w życiu nic, czasem pisać wiersze." /FNS – Supermarket/

Dziękuję, chłopaki!

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Nevazie, bardzo się cieszę i gratuluję publikacji w NF. A teraz do roboty, pisać książkę, JUŻ! :D

Przeczytałem dopiero dzisiaj i przyznam, że tekst jest niezły. Przedni pomysł i wykonanie :)

Gratuluję publikacji :)

Gratuluję :) Przeczytałam opowiadanie, bardzo fajny pomysł i zgrabnie nakreślony świat, choć w tak małej objętości :)

Przeczytałam :) Bardzo, bardzo udany tekst, zasłużenie opublikowany. Jeszcze raz serdecznie gratuluję :)

Przeczytałam, uśmiechając się :) Gratki.

Ni to Szatan, ni to Tęcza.

Bardzo dobre krótkie opowiadanie.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Również przeczytałem – dobry szorcik ; ) 

I po co to było?

Dziękuję, cieszę się, że nie zmarnowałem waszego czasu, choć lektura tego tekstu nie zabiera go chyba zbyt wiele ;-). Gdyby to kogoś ciekawiło, to zainspirowałem się przede wszystkim filmem Birdman – Alejandra Gonzáleza Iñárritu (2014). Nie jest to film o androidach, ale w pewnym sensie o poszukiwaniu sensu sztuki : >. Polecam.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Byłem, czytałem, uśmiechałem się – opinia w wątku z nf 03/16. Gratulacje! ;-)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Bardzo dobre, choć nie za długie opowiadanie. Fajnie pobawiłeś się stereotypami typu “Klub 27”, a z “Birdmanem”, to tylko ewentualnie samo pisanie sztuki mi się skojarzyło. :)

/ᐠ｡ꞈ｡ᐟ\

Zaśmiałam się przy lekturze, przez co jakiś osobnik w autobusie zaczął czytać tekst przez moje ramię ;) Opko udane pod każdym względem. Podrzucę je mojej mamie (trzydzieści lat nauczania historii). Jeszcze raz gratuluję, tym razem ze szczerym podziwem ;)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Bardzo wyrachowane opowiadanie :)

Gratulacje.

Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna!

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Serdeczne gratulacje! Świetny tekst: zjadliwy dowcip, odwołania do “klasycznego” s.f. i do tego niewielka długość sprawiająca, że wszystko jest odpowiednio skondensowane. Bardzo mi się.

The only excuse for making a useless thing is that one admires it intensely. All art is quite useless. (Oscar Wilde)

Myślę, że długość na pewno miała znaczenie ^ ^.

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Właśnie przeczytałam :)

Szalenie mi się podobały stwierdzenia odnośnie potrzeby zaznaczania emocji. Poszukiwanie/obliczanie przez maszynę sposobu na sukces – świetny pomysł, świetnie wykonany. Troszkę mi brakło informacji na temat Rufusa, kim jest i czego chce, przez co końcówka początkowo wywołała zdziwienie. A może to mój wrodzony opóźniony zapłon zrozumienia? W każdym razie nie od razu zrozumiałam co się tam stało. Z drugiej jednak strony przynajmniej miałam o czym przez chwilę pomyśleć.

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

[Umiarkowany spoiler ; )]

Tytus miał potrzebę stworzenia, Rufus miał potrzebę pomocy : >. Twoje wahanie było jak najbardziej usprawiedliwione, bo tekst rzeczywiście nic o tym nie mówi. Kołatało mi się to w głowie, ale ostatecznie nie podsunąłem czytelnikowi żadnej wskazówki. Cieszę się, że niektóre elementy Ci się spodobały :)).

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Uwaga SPOJLER (jeśli jest jeszcze ktoś, kto nie czytał i nie wie o co chodzi)

Tak właśnie wykoncypowałam – największa sława przychodzi po śmierci :) Więc Rufus pomógł Tytusowi sięgnąć szczytów. Ha, czyli nie jest ze mną tak źle ;)

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

Brawo ^ ^. Chciałbym mieć więcej takich czytelników.

Po namyśle... w ogóle, chciałbym mieć czytelników. Ale jakbym ich już miał, niech będą tacy jak Ty! :D

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem

Dziękuję.

Ale, ale – przecież masz czytelników!

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

No, właśnie, masz, teraz już nawet takich prawdziwych, papierowych, pozaportalowych! :)

Przeczytałem i z radością mogę napisać, że bardzo dobre. Zwłaszcza pierwsza scena mnie rozwaliła, bardzo lubię taki humor. Później też było przyjemnie.

Dzięki :)

Mogło być gorzej, ale mogło być i znacznie lepiej - Gandalf Szary, Hobbit, czyli tam i z powrotem, Rdz IV, Górą i dołem