
Na pokładzie międzynarodowej stacji kosmicznej orbitującej wokół Ziemi wybucha zagadkowa epidemia. Astronauci i naukowcy, zaatakowani przez nieznany organizm nazwany Chimerą, reprodukujący się w alarmującym tempie, kolejno zapadają na straszliwą chorobę i umierają. Wśród załogi jest młoda lekarka. Emma i jej mąż, nie uczestniczący w misji, nie dają za wygraną starając się odkryć naturę Chimery i znaleźć skuteczny lek.
[opis wydawcy]
Mogę powiedzieć tylko tyle, że to autentycznie jedyna książka, którą przeczytałem w ciągu wieczora/nocy. Absolutnie nic nie zamierzam zdradzać z fabuły, to po prostu trzeba samemu przeżyć :) W skali od 1 do 100, daję 200.
And one day, the dream shall lead the way