Książka

| KOPIUJ

Cześć, i dzięki za ryby

Czwar­ty tom 'try­lo­gii' to opo­wieść o dziew­czy­nie, która przed uni­ce­stwie­niem Ziemi nie zdą­ży­ła ni­ko­mu po­wie­dzieć, co cały czas szło nie tak jak trze­ba, oraz jak w związ­ku z tym uczy­nić ze świa­ta dobre i szczę­śli­we miej­sce. Artur Dent po­wra­ca na Zie­mię i (jak zwy­kle) wpada z desz­czu pod rynnę. Nic dziw­ne­go, skoro lą­du­je aku­rat tam, gdzie prze­by­wa Bóg Desz­czu. Czy miej­sce, w któ­rym się zna­lazł, to w ogóle Zie­mia?

Prze­cież osiem lat temu zo­sta­ła de­fi­ni­tyw­nie znisz­czo­na przez Vo­go­nów. Dla­cze­go znik­nę­ły del­fi­ny? Czy to one po­zo­sta­wi­ły po­że­gnal­ny napis 'Cześć, i dzię­ki za ryby'? Na do­miar wszyst­kie­go nasz bo­ha­ter nie­ocze­ki­wa­nie za­ko­chu­je się w pew­nej bez­gra­nicz­nie pięk­nej dziew­czy­nie, która być może zna od­po­wiedź na wszyst­kie py­ta­nia. Nie­ste­ty, gubi kart­kę z nu­me­rem jej te­le­fo­nu...

Dodał do bazy

Oceny

Komentarze

ob­ser­wuj

Z ca­łe­go cyklu czwar­ty tom wy­da­je mi się naj­słab­szy, ale i tak warto prze­czy­tać.

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Nowa Fantastyka