Książka

| KOPIUJ

Hotel pod poległym alpinistą

Ta spra­wa z po­zo­ru wy­glą­da na zwy­czaj­ne śledz­two. Po­peł­nio­no zbrod­nię i na­le­ży wy­tro­pić mor­der­cę. Ale in­spek­tor po­li­cji na­tra­fia na za­ska­ku­ją­ce do­wo­dy i za­ska­ku­ją­ce fakty. Ślad pro­wa­dzi do istot, któ­rych ist­nie­nia nawet nie po­dej­rze­wał. Na Ziemi wy­lą­do­wa­li przy­by­sze z ko­smo­su. Jed­nak ich cel jest nie­zna­ny

Dodał do bazy

Oceny

Komentarze

ob­ser­wuj

IMO, maj­stersz­tyk, jeśli cho­dzi o two­rze­nie po­sta­ci.

Kla­sycz­ny kry­mi­nał – grup­ka od­izo­lo­wa­nych ludzi, in­spek­tor, zbrod­nia. Ale Stru­gac­cy tak zbu­do­wa­li bo­ha­te­rów, że po­wieść wcią­gnę­ła mnie, jesz­cze zanim coś się za­czę­ło dziać. A już szczyt na­bi­ja­nia czy­tel­ni­ka na ha­czyk to to, że nie wia­do­mo, ja­kiej płci jest jeden osob­nik, cho­ciaż nar­ra­tor z nią/ nim roz­ma­wia.

No wła­śnie. Czy­ta­łam w ory­gi­na­le, a po ro­syj­sku można prze­słu­chi­wać kogoś, nie wie­dząc, czy to ko­bie­ta, czy męż­czy­zna. Py­ta­nie "Co wy ro­bi­li w ja­dal­ni?" brzmi cał­kiem na­tu­ral­nie. Po pol­sku już nie ma tak łatwo. Bar­dzo mnie cie­ka­wi, jak ta spra­wa zo­sta­ła roz­wią­za­na w tłu­ma­cze­niu. Ktoś czy­tał?

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Czy­ta­łem, ale nie po­mo­gę, w sen­sie nie od­po­wiem na py­ta­nie, jak wy­brnął z tej swo­istej pu­łap­ki tłu­macz. Nie pa­mię­tam, bo czy­ta­łem dawno i z nie­ja­kim przy­mu­sem --– obok “Mi­liar­da lat przed koń­cem świa­ta” to druga nie­lu­bia­na po­wieść Stru­gac­kich.

Nowa Fantastyka