
Bestseller „New York Timesa”
Najlepsza powieść science fiction według Amazonu 2011
Numer 1 największej amerykańskiej sieci księgarskiej Barnes & Noble 2011 w kategorii SF
Numer 2 (tuż po Stephenie Kingu) największego portalu czytelniczego Goodreads
Prawa do wydania kupiły największe wydawnictwa w 20 krajach za sześciocyfrowe sumy
Wytwórnia Warner Bros kupiła prawa do ekranizacji – po zażartej aukcji
Rok 2044. Kryzys zmienił największe mocarstwa w kraje Trzeciego Świata. W Ameryce ludzie głodują i zamarzają na ulicach miast – osiedli slumsów i przyczep kampingowych.
Jak większość ludzkości osiemnastoletni Wade ucieka od rzeczywistości i cały wolny czas spędza w OASIS, globalnym wirtualnym świecie, w którym każdy może być tym, kim chce. To internet nowej generacji, wszechobecna symulacja, gdzie można robić wszystko – żyć, uczyć się, bawić i kochać.
I jak większość ludzkości Wade marzy, że to właśnie on znajdzie niezwykłą szansę na zmianę, klucz do kolosalnej fortuny i absolutnej władzy ukryty w tym wirtualnym świecie przez twórcę OASIS, ekscentrycznego geniusza-multimiliardera Jamesa Hallidaya.
Przez pięć lat miliony ludzi bezowocnie próbowały go złamać, by zdobyć nagrodę, wiedząc tylko tyle, że zagadki Hallidaya odnoszą się do popkultury, którą uwielbiał – końca XX wieku. I przez lata miliony odkrywały podczas tych poszukiwań nowe znaczenie ucieczki od rzeczywistości i pogoni za szczęściem, obsesyjnie studiując ikony Hallidaya – enigmatyczne wskazówki, których nie odczyta nikt, kto nie jest maniakiem gier, filmów i muzyki z lat 80.
Nagle Wade odkrywa pierwszą zagadkę...
Cały świat patrzy, tysiące przyłączają się do polowania – wśród nich potężni wirtualni gracze gotowi popełnić bardzo realne morderstwo, by przeszkodzić Wade’owi . Teraz Wade może zrobić tylko jedno, żeby przeżyć – wygrać. Ale żeby wygrać, musi porzucić doskonały wirtualny świat i stanąć twarzą w twarz z życiem i z miłością – w realu, z którego tak rozpaczliwie chciał uciec.
Stawką jest świat.
Celem – najwyższa nagroda.
Jesteś gotowy?
Podobała się. Myślę, że można polecić. Choć niekiedy nudziła.
Mee!