Książka

| KOPIUJ

W przededniu

Sto lat przed wy­da­rze­nia­mi opi­sa­ny­mi w „Grze En­de­ra” lu­dzie są­dzi­li, że są sami w Ga­lak­ty­ce. Ludz­kość po­wo­li to­ro­wa­ła sobie drogę z Ziemi do pla­net i aste­ro­id Ukła­du Sło­necz­ne­go, pro­wa­dząc prace ba­daw­cze, po­zy­sku­jąc mi­ne­ra­ły i za­kła­da­jąc ko­lo­nie.

Sta­tek gór­ni­czy El Ca­va­dor znaj­du­je się z dala od Ziemi, w głębi pasa Ku­ipe­ra, za Plu­to­nem. Tak da­le­ko od ma­cie­rzy­stej pla­ne­ty mało jest in­nych stat­ków gór­ni­czych oraz miesz­ka­ją­cych na nich ro­dzin i są one roz­pro­szo­ne. Kiedy więc te­le­sko­py El Ca­va­do­ra wy­kry­wa­ją w gra­ni­cach ukła­du szyb­ko po­ru­sza­ją­cy się obiekt, nie wia­do­mo, co o nim są­dzić. Jest ol­brzy­mi i po­ru­sza się nie­mal z pręd­ko­ścią świa­tła.

Lecz sta­tek gór­ni­czy ma też inne pro­ble­my. Jest stary, jego ukła­dy się psują. Ro­dzi­na staje się zbyt duża. Nie­któ­re kor­po­ra­cje przy­no­szą do pasa Ku­ipe­ra sto­so­wa­ną w pasie aste­ro­id tak­ty­kę zaj­mo­wa­nia szy­bów. Przej­mo­wa­nie się od­le­głym obiek­tem, który może, ale nie musi być stat­kiem ob­cych, wy­da­je się... nie­waż­ne.

Ci, któ­rzy tak myślą, mylą się. To naj­waż­niej­sze wy­da­rze­nie, z jakim ze­tknę­ła się rasa ludz­ka na prze­strze­ni mi­lio­na lat. To pierw­szy kon­takt ludz­ko­ści z obcą rasą. W po­wie­trzu wisi pierw­sza wojna z For­mi­da­mi.

Dodał do bazy

Nowa Fantastyka