- Opowiadanie: Vacter - Do Szarej Mary zło czyniącej, piekielnej postaci, by ją w piachu pogrzebać i zapomnieć

Do Szarej Mary zło czyniącej, piekielnej postaci, by ją w piachu pogrzebać i zapomnieć

Dyżurni:

brak

Oceny

Do Szarej Mary zło czyniącej, piekielnej postaci, by ją w piachu pogrzebać i zapomnieć

Gdy za­gram ostat­ni dźwięk

Na skali życia

Jak mnie oce­nisz?

Za jeden fałsz

 

Gdy­by­śmy byli razem or­kie­strą

Może Twój jeden dźwięk

Do­grał­by fał­szom har­mo­nie

Lecz dałaś mi tylko

 

Kwiat

 

Któ­re­go ko­rzeń uciął kwia­ciarz

A woda w wa­zo­nie

Była twar­da

Jak Twoje serce

 

Ty nie mia­łaś duszy

Serca

Mia­łaś pie­nią­dze

Nic mi nie dałaś

 

Maro podła

 

Chcia­łaś mi za­brać duszę

I naj­lep­sze czasy

A zo­stał u Cie­bie tylko

Mój po ojcu płaszcz

 

A oczy Twoje

Od łez mych suche

Po co mam pa­trzeć

W ot­chłań Twych pla­nów

 

Znisz­cze­nia świa­ta

I każ­de­go czło­wie­ka

Bo Bóg Ci po­ża­ło­wał snów

I pu­ścił z wia­trem

 

Byś siała wojnę i znisz­cze­nie

Stopą zo­sta­wia­ła zglisz­cza

Nie­droż­ne, nie­ży­zne

Choć mar­twe, to pod­le­głe Tobie

 

Wład­czy­nią byś była

I ostat­nim czło­wie­kiem

Naj­wyż­szym zam­kiem

Zbu­do­wa­nym na wła­snych ru­inach

 

Lecz nie ku niebu i gwiaz­dom

Leczu ku głę­bi­nom pie­kieł

Gdzie zęby zgrzy­ta­ją

A skóra pęka

 

I cza­szek śmiech

Choć niemy

Wy­peł­nia nam czas

Aż po piach

 

Strach

+

Piach

 

 

 

 

Koniec

Komentarze

Nawet cie­ka­we.

Jeśli mogę coś za­su­ge­ro­wać, to po­zby­cie się sła­be­go rymu gra­ma­tycz­ne­go 

I czas

A zo­stał u Cie­bie tylko

Mój po ojcu płaszcz

Ca­łość się za­sad­ni­czo nie ry­mu­je, a mie­sza­nie wier­sza bia­łe­go z ry­mo­wa­nym, bez ja­kiejś kon­kret­nej kon­cep­cji kon­struk­cyj­nej wy­pa­da słabo tech­nicz­nie.

Dla­te­go nie cze­piam się koń­ców­ki czas – piach – strach – piach, to brzmi ok nawet w ry­mach rze­czow­ni­ko­wych, bo ich na­gro­ma­dze­nie pod­kre­śla finał.

Moje po­wie­ści: https://marmaxborowski.pl/kwestia-wyboru/

@Mar­cin_Mak­sy­mi­lian:

 

Miło wi­dzieć pierw­sze­go ujaw­nio­ne­go czy­tel­ni­ka i do tego z do­bry­mi ra­da­mi. Zmo­dy­fi­ko­wa­łem nieco zapis, masz rację.

Ar­ty­stom wię­cej, szyb­ko!

O, fak­tycz­nie le­piej.

Dziwi mnie, że tak sporo osób na tym por­ta­lu pisze wier­sze. Nie spo­dzie­wa­łem się. Fajne od­kry­cie.

Po­wo­dze­nia Ano­ni­mie i przy­chyl­no­ści Eu­ter­pe ;)

Moje po­wie­ści: https://marmaxborowski.pl/kwestia-wyboru/

Nie znam się na po­ezji, więc nie będę pró­bo­wać wy­po­wia­dać się me­ry­to­rycz­nie, żeby się nie kom­pro­mi­to­waćwink Ale nawet mi się po­do­ba­ło.

@Pu­sia:

 

Jak się po­do­ba­ło, to nie trze­ba się znać. Za­wsze można usiąść i roz­pra­wiać, co autor miał na myśli, gdzie się minął z celem, a gdzie tra­fił w sedno. Ponoć sami au­to­rzy mie­wa­ją pro­ble­my z za­li­cze­niem eg­za­mi­nów ze swo­jej po­ezji, ale może dla­te­go, że war­tość dzie­ła leży poza nimi. Cza­sem nisko, cza­sem wy­so­ko :)

Ar­ty­stom wię­cej, szyb­ko!

Hmmm. Mam wra­że­nie, że wiersz jest nie­zły, cho­ciaż prze­sła­nie do mnie nie tra­fia.

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Cześć Fin­klo, wiersz jest bli­ski bycia cał­kiem nie­złym, choć ma kilka wad, które będą szli­fo­wa­ne dla dobra ko­lej­nych dzieł, jeśli oczy­wi­ście się po­ja­wią ;)

Ar­ty­stom wię­cej, szyb­ko!

Nowa Fantastyka