
Gdy zagram ostatni dźwięk
Na skali życia
Jak mnie ocenisz?
Za jeden fałsz
Gdybyśmy byli razem orkiestrą
Może Twój jeden dźwięk
Dograłby fałszom harmonie
Lecz dałaś mi tylko
Kwiat
Którego korzeń uciął kwiaciarz
A woda w wazonie
Była twarda
Jak Twoje serce
Ty nie miałaś duszy
Serca
Miałaś pieniądze
Nic mi nie dałaś
Maro podła
Chciałaś mi zabrać duszę
I najlepsze czasy
A został u Ciebie tylko
Mój po ojcu płaszcz
A oczy Twoje
Od łez mych suche
Po co mam patrzeć
W otchłań Twych planów
Zniszczenia świata
I każdego człowieka
Bo Bóg Ci pożałował snów
I puścił z wiatrem
Byś siała wojnę i zniszczenie
Stopą zostawiała zgliszcza
Niedrożne, nieżyzne
Choć martwe, to podległe Tobie
Władczynią byś była
I ostatnim człowiekiem
Najwyższym zamkiem
Zbudowanym na własnych ruinach
Lecz nie ku niebu i gwiazdom
Leczu ku głębinom piekieł
Gdzie zęby zgrzytają
A skóra pęka
I czaszek śmiech
Choć niemy
Wypełnia nam czas
Aż po piach
Strach
+
Piach
…
Nawet ciekawe.
Jeśli mogę coś zasugerować, to pozbycie się słabego rymu gramatycznego
I czas
A został u Ciebie tylko
Mój po ojcu płaszcz
Całość się zasadniczo nie rymuje, a mieszanie wiersza białego z rymowanym, bez jakiejś konkretnej koncepcji konstrukcyjnej wypada słabo technicznie.
Dlatego nie czepiam się końcówki czas – piach – strach – piach, to brzmi ok nawet w rymach rzeczownikowych, bo ich nagromadzenie podkreśla finał.
Moje powieści: https://marmaxborowski.pl/kwestia-wyboru/
@Marcin_Maksymilian:
Miło widzieć pierwszego ujawnionego czytelnika i do tego z dobrymi radami. Zmodyfikowałem nieco zapis, masz rację.
Artystom więcej, szybko!
O, faktycznie lepiej.
Dziwi mnie, że tak sporo osób na tym portalu pisze wiersze. Nie spodziewałem się. Fajne odkrycie.
Powodzenia Anonimie i przychylności Euterpe ;)
Moje powieści: https://marmaxborowski.pl/kwestia-wyboru/
Nie znam się na poezji, więc nie będę próbować wypowiadać się merytorycznie, żeby się nie kompromitować Ale nawet mi się podobało.
@Pusia:
Jak się podobało, to nie trzeba się znać. Zawsze można usiąść i rozprawiać, co autor miał na myśli, gdzie się minął z celem, a gdzie trafił w sedno. Ponoć sami autorzy miewają problemy z zaliczeniem egzaminów ze swojej poezji, ale może dlatego, że wartość dzieła leży poza nimi. Czasem nisko, czasem wysoko :)
Artystom więcej, szybko!
Hmmm. Mam wrażenie, że wiersz jest niezły, chociaż przesłanie do mnie nie trafia.
Babska logika rządzi!
Cześć Finklo, wiersz jest bliski bycia całkiem niezłym, choć ma kilka wad, które będą szlifowane dla dobra kolejnych dzieł, jeśli oczywiście się pojawią ;)
Artystom więcej, szybko!