- Opowiadanie: sinner - Banda debili - short

Banda debili - short

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Banda debili - short

Stali na perzciw siebie w kręgu, każdy oddalony od sąsiada o jakieś dwa metry. Było ich osmiu, znajdowali się na pustym polu kilka kilometrów od najbliższych zabudowań i każdy normalny człowiek nazwałby ich bandą debili.

Pole było kilkuhektarowym kwadratem ciemnego piachu porośnięte gdzieniegdzie kępkami chorej, pożółkłej trawy . Od południa pilnował go ciemnozielony las, a pozostałe strony swiata znaczyła linia horyzontu. Niebo nad głowami bandy debili miało siną barwę zwiastującą burzę, a niknące za chmurami słońce rozlewało się po kłębiastych szarych brzuchach jakby było płynnym złotem. Cały świat jednocześnie błyszczał i zasnówał się cieniem.

– Zasady są proste – przypomniał debil numer jeden – Mamy sporo granatów, w każdej rundzie odbezpieczmy jeden i rzucamy do siebie nawzajem, po kolei. Odpada ten, w którego rękach granat wybuchnie. Jeśli do eksplozji dojdzie w powietrzu, powtarzamy rundę do skutku – zamilkł na chwilę, po czym wykrzyknął: – No to zaczynamy!

KONIEC

Michał P. Lipka

Koniec

Komentarze

Kurde, jak ja bym chciał zobaczyć dalszą część tej zabawy... Zobaczyć, nie przeczytać, bo żaden opis nie oddałby tego co pewnie by się tam działo :P Oceny ode mnie nie ma, bo i za krótkie aby ocenić.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Jak Fasoletti: życzyłbym sobie dalszego ciągu. Gdyby to był początek, byłby to znakomity początek. Jako short jest wporoz, ale bez ekstazy. Ode mnie 5.
Pozdrawiam.

Co by nie powiedzieć, wbija się w pamięć.
Czwóreczka jest :)

Padłam. xD 6. xD Szkoda, że takie krótkie, ale sądzę, że zabawa też długa nie była. xD

Przypomina mi to Jackass. Zawsze się dziwię, że po kolejnym, debilskim wygłupie ci ludzie przezywaą i mają się dobrze. Poczytałabym o takich niezniszczalnych pare historyjek...

Nowa Fantastyka