Profil użytkownika

Opisywanie siebie jest rzeczą niezmiernie trudną, wręcz abstrakcyjną. Jak bowiem powiedzieć o sobie coś dobrego, by ktoś nie uznał tych słów za przechwałki? Znowu nieustanne umniejszanie sobie swego własnego ja, może zostać odebrane jako uległość w stosunku do reszty świata. Tak więc jedyne, co mogę rzec, co wiem na pewno, o sobie, to tylko moje życie prywatne. Szczęśliwy mąż, wokalista, grafik, kucharz, miłośnik historii.


komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Dzięki! Tak, na pewno z betowania skorzystam, po prostu tu wrzuciłem to co miałem. Jak napisałem, kiedy tylko będę miał czas, zrobię edycję, niestety praca wymusza na mnie permanentny brak czasu. @Finkla – pewnie można, świeżo stawiałem system ostatnio i jeszcze nie ustawiałem nic, ale będę musiał, bo nie tylko w edytorach tekstu, ale i video bazowe ustawienia to jakiś dramat.

Dzięki za komentarze i lada moment poprawię błędy. Powiem szczerze, że było to moje pierwsze opowiadanie, napisane kilka lat temu. Odgrzebałem je ostatnio i postanowiłem się podzielić. Większość błędów wynika zapewne z mojego dawnego bardzo, ale to bardzo pobieżnego podejścia do czytającego. Skoro ja rozumiem sens, on też. Kilka zaś to na pewno wynik wrednej autokorekty – kiedy ostatnio importuję coś starego do nowego Libre Office, ten na siłę wszystko zmienia, łączy albo dzieli. Psiakrew rozerwie, “ni mniej, ni więcej” zawsze zmieni na nie itd.

Nowa Fantastyka