
Opisywanie siebie jest rzeczą niezmiernie trudną, wręcz abstrakcyjną. Jak bowiem powiedzieć o sobie coś dobrego, by ktoś nie uznał tych słów za przechwałki? Znowu nieustanne umniejszanie sobie swego własnego ja, może zostać odebrane jako uległość w stosunku do reszty świata. Tak więc jedyne, co mogę rzec, co wiem na pewno, o sobie, to tylko moje życie prywatne. Szczęśliwy mąż, wokalista, grafik, kucharz, miłośnik historii.
komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1