Profil użytkownika


komentarze: 21, w dziale opowiadań: 20, opowiadania: 6

Ostatnie sto komentarzy

Mi się wydaje gdyż możemy przeczytać o nich np. w ksiażce Bestiariusz Słowiański, rzecz o bziach kadukach i samojadkach. Są tam równierz opisani morscy mnisi.

Slava! Wrzuciłem niedawno na betalistę powiadanie pod tytułem: „Jabłko do jabłka”, fantasy, około 25k znaków. Jedna osoba stanęła już do tej nierównej walki, ale nim nas więcej tym lepiej! :)

Jeśli ktoś miałby wolną chwilę, to zapraszam i zachęcam. Gdyby zaś znalazł się taki co pokusiłby się również o pomoc przy interpunkcji i ortografii to polecam dwie wolne chwile… ;)

To ja chcę tylko pochwalić zastosowanie słowiańskich potworów. Jedynie te stworzenia, przynajmniej na moje nei były groźne, a raczej nawet ludzie je łatwo tępili.  Nie doszukiwałbym się równierz u nich większych uczuć, ale co tam, podań nie ma za wiele, można zaszaleć :)

Slava! Mam nadzieję, że liczysz na w miarę chociaż konstruktywną krytykę. ;)

A północne krańce krainy graniczyły z Królestwem Czarnystawu, w którego borach mieszkały

prastare duchy lasu. A w środku Sylwanii ziemie wyjałowiały zupełnie, zostawiając nieznane nikomu dotąd trawy.

To samo co kolega wyżej, ale w innym przykładzie. Ogólnie wymieniasz w tym wstępie mnóstwo rzeczy jakbyś chciał powiedzieć o wszystkim naraz. 

 

lecz ci ludzie byli rządni chwały […]Szukaliście tu chwały i sławy

Rozumiem, ze jakby ktoś zapomniał? :)

 

– Czym jesteś?! – Bardziej pisnął, niż krzyknął kapłan […] – Nigdy! – zapiszczał Inkwizytor von Pankratz.

Piskliwe tałatajstwo. 

 

a zaczął świt martwych. 

Tak wsumie można by podyskutować czy ożywieńcy równierz są martwi.

 

Osobiście nie nazywałbym tak krainy. Jeśli miało to nawiązywać do Transylwanii to widać, ale to trochę słabe moim zdaniem. Trochę zajęło mi, żeby odnaleźć się w tej całej krainie i fabule. Wydawało mi się jakbyś cały czas chciał powiedzieć, że są tam wampiry, ale oprócz tego całe multum innych rzeczy ( Które swoją drogą nie brały czynnego udziału).

Ale nie zrażaj się, ja bardzo lubię historię wampirów. Proponuję zapoznać się z bestią jaką był martwiec, jest ciekawą alternatywą do zwykłego wampierza. :)

To tak, dla mnie jest troszku nie logiczne, że Jan jest jego kumplem od kieliszka, ale się nie lubili. 

Dodatkowo chyba bardzo lubisz podkreślać obecność kurtyzan czy innych ladacznic w przybytku. :)

W kwestii ortografii i interpunkcji wypowiadać się nie będę gdyż ku temu trzeba mieć jakąś wiedzę ;)

Myślę, że fabuła nie miała być zbytnio rozbudowana, nie chodziło o pokazanie jakiegoś świata, a raczej o zrobienie wstępu do końcowego przesłania, z którego płynie, że ludzie są nie wdzięczni i zawsze będą narzekać na stan obecny, oraz nie ważne ile dobrego zrobisz, wystarczy jedna rzecz by to wszystko przekreślić. No, a przynajmniej ja to mniej więcej tak odebrałem :)

Nowa Fantastyka