
komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1
komentarze: 2, w dziale opowiadań: 2, opowiadania: 1
Jeśli taka twa wola. Cóż, są związane z aborygeńską mitologią, jeżeli dla ciebie są "niezrozumiałe", to trudno - nie zawsze wszystko trzeba rozumieć, czasem wystarczy wczytać się, poczuć, przeniknąć. A Merruksy Koan to imię, jeśli nie nauważyłeś.
Rozumiem zastrzeżenia, opowiadanie pisałam parę lat temu, więc może być trochę językowych i tematycznych niedociągnięć - nie chciałam jednak poprawiać tego, zostało wszakże stworzone wtedy, nie teraz. Dziękuję za wyrażenie opinii. Jednak, z tym, że nic nie wynika, nie zgodzę - przeniesienie dusz się nie powiodło, generalnie zmasakrował się lud, ale ktoś przetrwał, chyba nawet da się domyślić kto - i jest to preludium do dalszej opowieści, wstęp do Roottow.