Przepraszam za absencję, chillowałem kilka dni bez dostępu do Nowej Fantastyki.
Dziękuję za bibliotekę, Cieniu Burzy, Shadowstormie. Pozostałym również za próby odczytań, pochwały, nagany, humorek.
Zaraz poprawię pozostałe błędy.
średnikiem (;) nazywasz półpauzę (–), w miejscu której powinien być dywiz (-). – A, istotnie nazwałem średnikiem półpauzę, w miejscu której powinien być dywiz. Tak, mój błąd.
I mam nadzieję, że nie uraziłem tym “Viagrazjelem”. – Spoko, loco.
Fantazjelu, wszystkie teksty masz na modłę powyższego? – Trudno mi ocenić. Jest dużo płaszczyzn, na których mogą wystąpić podobieństwa. Poza tym ja to ja; w przeciwieństwie do czytelników, wszystko, co moje, wydaje mi się w jakimś stopniu spójne. Zazwyczaj staram się eksperymentować, ale nigdy nie wiem, w którą akurat stronę pójdę. Dlatego odpowiem wytartą maksymą starożytnych lechitów – Pożyjemy, zobaczymy.
Z resztą zamilknę. Nie chcę nic narzucać.
Nie wiem, wszystko zdaje się ograne.