
komentarze: 8, w dziale opowiadań: 8, opowiadania: 5
komentarze: 8, w dziale opowiadań: 8, opowiadania: 5
W świetle ostatnich wydarzeń na wschodzie, mam nadzieję, że wiersz nie będzie proroczy ;)
A więc stąd się wzięli rycerze spod góry…
Nowa technologia dała nam nowe możliwości, ale wszystko ma swoją cenę…
Regulatorzy dzięki za komentarz, aż ciężko uwierzyć, że udało mi się narobić tyle błędów w jednym opowiadaniu Uwagi zawsze mile widziane. Wyciągnę wnioski i postaram się, aby kolejne teksty były lepsze, zwłaszcza pod względem technicznym
Bardzo fajne opowiadanie, końcówka naprawdę wzbudza emocje – już myślałem, ze wszystko co najgorsze już minęło a tu… zupa.
No i jeszcze motyw Pana Menela barwiącego wodę w basenie jako trauma z dzieciństwa
Reniee dzięki za komentarz, faktycznie na początku mamy przesyt informacji – pierwotnie opowiadanie miało być dłuższe, ale wyszło jak wyszło
Co do nielogiczności śmierci Koretha to masz rację. Podczas zbiegania ze schodów Koreth miał obalić Jordana na posadzkę i nieco ogłuszyć – to miało tłumaczyć dlaczego rannemu szabrownikowi udało się opuścić zamek. Dopiero teraz widzę, że zapomniałem to opisać.
Alicella, Ambush dziękuję za Wasze uwagi – nawet nie przypuszczałem, że mogłem narobić aż tyle błędów Właściwie to pierwsze opowiadanie, które opublikowałem – miałem już sporo prób w pisaniu opowiadań, ale nigdy nie udało mi się napisać dłuższego tekstu do końca.
Manczkin dzięki za uznanie faktycznie, sporo literówek narobiłem. Następnym razem poświęcę więcej czasu korekcie i może wrzucę tekst na betalistę.