Ażem się uśmiał. Teraz to mam humor.

- Tak - myślał - niech inni wysysają krew z szyi swych ofiar, ale kiedy raz zaznają smaku cipki, nie będą chcieli się z nim rozstać...
Rozwaliło mnie to HaHa!

Fajny short. Dałbym 5, ale nie mogę...

PEACE

Profesjonalnie. Wrzuć coś jeszcze na wortal proszę.

Peace

Znam osoby, które Was regularnie odwiedzają, a nie posiadają jeszcze zarejestrowanego konta na fantastyka.pl. Co do liczników... Autor winien widzieć (tylko on), jak często odwiedzana była jego strona.

PEACE

Nawet ciekawe. O ile pamiętam jedna czy dwie sceny, mogły być źle zrozumiane przez innych.
A i jeszcze coś! Jakoś nie wszedłem w namiętny nastrój po przeczytaniu opowiadania. Może poprostu zły dzień miałem? Poza tym, wszystko było okej.

PEACE

Dynamiczny, realny przebieg wydarzeń, który jest możliwym scenariuszem na zniszczonej przez działalność człowieka Ziemi.

Bohater nieco bierny, odgrywający jednak kluczową rolę w opowiadaniu poprzez mimowolną kolekcję doznań, przekazanych ostatecznie na jego "ojczystą satelitę"- Księżyc.

Wprost: wiele ciekawych postaci, akcja i umiejętnie opisane otoczenie.

Pisz chłopie ile wlezie! Będzie ludź z Ciebie :D

PEACE

Smutne, realne i dobrze napisane. Brawo!

A szkoda... Dostałabyś szósteczkę tu i tam.

Nigdy, przenigdy nie skrzywdziłby dziecka, ale przecież ona nie była już dzieckiem. Zaledwie rok starsza od jego córki dwunastolatka prowokowała go od kilku tygodni.

No! Uwaga skupiła się na tych dwóch zdaniach. Niezła artystka z Ciebie :D
PEACE

Bez trudu przeczytałem do końca. Jednak... czegoś tam brakowało.
PEACE

Genialne! Chętnie poczytałbym opowiadanie o ich synu. Może kiedyś...

PEACE

Spieszyłeś się gdzieś jak to pisałeś? Bez oceny.
PEACE