
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 2
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 2
bruce, odnosząc się do Twoich pytań:
”Arthgar z zaciekawieniem odkrył, że trzynastoletnie wino zostawiało również ciekawy, metaliczny posmak w ogonie.” – chodziło o finisz smaku; poprawiłem, aby rozwiać wątpliwości.
”Na grzbiecie konia siedział łysy mężczyzna o potężnej sylwetce i gęstym wąsie, cały zakuty w zbroję pokrytą delikatnie zieloną emalią.” – również poprawiłem; chodziło o zbroję bez hełmu.
Pozdrawiam :)
Ambush, bruce, serdecznie wam dziękuję za tak szczegółową korektę! Niestety, moje oko, pomimo kilkunastu edycji i sprawdzeń, nie dojrzało wszystkich tych błędów i literówek. Jestem wam bardzo wdzięczny za tak uważną lekturę i dziękuję za wszystkie miłe słowa :) Udało mi się poprawić wszystkie fragmenty, które wypisałyście, a tekst został zaktualizowany.
Ambush, bardzo dziękuję za wszystkie uwagi :) Doceniam i wezmę pod uwagę porady.
jonaszf, jestem zaszczycony i przeszczęśliwy tym, że udało Ci się dobrnąć do końca tej kobyły! Bardzo dziękuję za miłe słowa oraz konstruktywną krytykę; cieszę się, że tekst trafił w Twój gust
Dziękuję za przypomnienie. To opowiadanie zostało pierwotnie napisane “do szuflady” i stwierdziłem, że nie będzie lepszego miejsca na jego publikację, niż Nowa Fantastyka, niezależnie od tego, czy może zostać nominowane do piórka :) Z tego powodu chcę zostawić je w obecnej formie, mając nadzieję, że ktoś zwyczajnie będzie się dobrze bawił czytając.