
komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 1
komentarze: 3, w dziale opowiadań: 3, opowiadania: 1
Dziękuję za wnikliwą analizę. Poprawione. :-)
Cześć, dziękuję za wszystkie poprawki i uwagi :-)
Co do wątpliwości ws. fabuły – link “do forum” przychodzi wtedy, kiedy ktoś bardzo cierpi po stracie bliskiej osoby. A matka zawsze cierpi po śmierci swojego dziecka, w tym przypadku również dlatego (tym bardziej dlatego?) że nie miały zbyt bliskiego kontaktu i kobieta teraz sobie to wyrzuca.
Cześć,
dziękuję za obydwa komentarze. Nad rozbiciem na akapity już pracuję.
Co do pytań dot. fabuły – słusznie zauważyłeś Hesket, że fakt niskiej temperatury w mieszkaniu jest związany z “nawiedzeniem” – jest to trop tak często powielany w horrorach, że myślałem, że mogę go wprowadzić na zasadzie niedopowiedzenia, fan horroru domyśli się, o co chodzi. Lizie jedynie wydaje się, że rozmawia ze swoim chłopakiem, tak naprawdę jest to demon, który się pod niego podszywa. Stąd chłód. Co do zakończenia, które może wydawać się nagłe i “urwane” – po tym, jak mama Lizy dostaje “od niej” wiadomość, znając dwa poprzednie przypadki opisane w opowiadaniu, możemy domyślić się, co się dalej wydarzy i jak to się skończy. Mama zacznie rozmawiać “z córką”, a potem popełni samobójstwo w szokujący sposób. Okrąg się zamyka.