komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1
Uszanowanie Bartkowski.robert!
Po pierwsze – dziękuję, że zechciałeś przeczytać mój tekst! Tym bardziej, że się spodobał. Jak najbardziej wierzę i współczuję sytuacji z komputerem. Typowa złośliwość rzeczy martwych ;^)
Nie ukrywam, świat to element, nad którym najdłużej pracowałem (później tak naprawdę doszła kwestia warsztatu) i cieszę się, że zagrał Ci w duszy. Temat snów chodzi za mną od kilku lat i chciałem w jego temacie dołożyć swoją cegiełkę. Jest to materia tak trudno mierzalna i przyswajalna, że aż prosiło się zawrzeć w niej miejsce, w której człowiek może mieć realną sprawczość. Oczywiście, wszystko w swoich granicach.
Jestem wielkim fanem sytuacji, o której piszesz: nie do końca zadeklarowanej pewności, czy postacie i obiekty, które widzimy, faktycznie postaciami i obiektami są. A może symulakrem stworzonym przez jednego wrednego trickstera?
Co się zaś tyczy końcówki: przyjmuję na klatę zarzut, że może być out of the blue. Jednocześnie czułem, że przeznaczyłem na ten tekst wystarczająco dużo czasu i nie chciałbym się z nim kisić jeszcze dłużej. Nie jest to jednak żadne usprawiedliwienie, mocno zastanowię się nad Twoimi sugestiami.
Więcej o samym podróżowaniu po Reverii ma być docelowo właśnie w powieści, będzie na to zdecydowanie więcej miejsca.
Jest mi bardzo miło, że czekasz! Możesz liczyć na sygnał z mojej strony, kiedy w tym temacie coś faktycznego się zadzieje.
Również Cię serdecznie pozdrawiam!