
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 2
komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 2
Dziękuję. Pojęcie morga, jest mi znane. Użyłem go celowo, bohater był chłopem... cóż. Jak wspomniałem to moje początki. Postaram się poprawić.
Pozdrawiam.
Dziękuję, o takie komentarze mi chodziło ;)
""W opowiadaniu "wejście" jest decydujące." Dlatego też staram się maksymalnie skrócić wstępne opisy i zaciekawić czytelnika dialogiem. Następnie poprzez dialog wprowadzić go w 'klimat'. Zawsze staram się pisać jak najprostszym językiem, elokwencje chowając do kieszeni. Dlaczego? Bo nie lubię mądrali. Nie lubie czytać czegoś co jest sztucznie nasączone plastikiem. Dlatego też dla mnie, gówno to po prostu gówno, nie 'gęsta ciemnobrązowa maź, spływająca powoli po ściance klozetu'. Wszystko można na siłę ubarwić. Opowiadanie, dobre czy nie, nie może być oceniane przez kogoś kto czyta pierwsze 3 zdania. Nie twierdzę, że jestem dobry w pisaniu, zresztą dopiero zaczynam. Proszę jednak, jeśli chcesz po mnie pojechać, przeczytaj choć połowę. Ze względu na zwykły, staropolski szacunek do drugiego człowieka.
Pozdrawiam.
Racja, błąd. Tekst pisany 2 godziny, szczegółowo nie poprawiany. Poprzez w/w zwrot, autor miał na myśli margines, czyli pijaków i kloszardów. Gdybyś przeczytał choć 1/4 tekstu, nie musiałbyś formułować ostatnich zdań. A przynajmniej przed ostatniego.
Pozdrawiam.
Absolutnie świetne, podoba mi się ten klimat i luźny język. No i Punk's not dead :)