Profil użytkownika


komentarze: 14, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 7

Ostatnie sto komentarzy

Dziękuję serdecznie za przeczytanie i komentarze. Przyznaję, że niedopatrzyłem kilku powtórzeń i znaków interpunkcyjnych (chociaż niektóre z nich były fakultatywne) i zaliczyłem wtopę z ubieraniem :P Co do waszych korekt:

Szybko dotarła do sklepu, gdzie czekało na nią.

Wiem, że to zdanie jest nieco koślawe, ale szybko się to wyjaśnia, więc ostatecznie zostawiłem, ale miałem do niego sporo wątpliwości.

To przez tą pogodę? – tę

Pani joseheim, mała dziewczynka tego się jeszcze nie nauczyła. Niestety weszło jej w nawyk, jak baardzo wielu osobom :)

Czy ma pan rodzinę? żonę? – Żonę wielką literą

W takim przypadku wielka litera nie jest niezbędna (studiuję edytorstwo – wiem co nieco) :)

Dziecko podziękowało raz jeszcze, pożegnało się z uśmiechem i powiedziało, że ma nadzieję, że się jeszcze spotkają” – Formy się pomieszały ;) Dziewczyna pożegnała i powiedziała

Podmiotem jest dziecko, więc podziękowało, pożegnało i powiedziało. Chyba panu się formy pomieszały :)

– Coś słyszałam. Ale nie wiedziałam, że można pana spotkać pod sklepem.

– zdanie perełka :)

Dziękuję uprzejmie :)

 

Tym cytatem mogę zgrabnie przejść do kwestii tematu. Nie miał być oryginalny, ale za to miał być przedstawiony w specyficzny sposób. Przytoczę tu wypowiedź Pana Blacktoma, który był najbliżej odczytania wymowy tego tekstu: “I trzeba przyznać, że chyba nie ma lepszego zestawienia jak niewinność dziecka i nieubłagana śmierć”. Motyw jest stary jak świat, to prawda, ale nie spotkałem się jeszcze z takim jego przekazaniem – zwykła pogawędka dziecka, które rozmawia ze Śmiercią niby z poczciwym staruszkiem. Jeśli ktoś już czytał lub widział coś podobnego, trudno, nie jestem w stanie znać wszystkiego.

Odnośnie do zakończenia – jest ono bardzo otwarte i tak niech zostanie :)

Miłego dnia/wieczoru życzę.

Dziękuję wszystkim, którzy przeczytali i wysilili się na komentarz. Wasze uwagi rozumiem w sposób, że opowiadanie rewelacyjne nie jest, ale może być o wiele lepsze, jeśli się nad nim popracuje. Szczerze mówiąc, i tak nie spodziewałem się, że przyjmie się w taki sposób, bo totalnie zhejtowane w końcu nie zostało :) Dziękuję serdecznie, może kolejne opowiadanie wypadnie lepiej. Z tego, co widzę, muszę popracować nad klimatem i głównie postaciami, bo kiedy przeczytałem “Zorzę” po waszych uwagach, zauważyłem, że ci bohaterowie są naprawdę “bezpłciowi”. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. :)

tintin, napisałeś: "Zastanów się teraz, po co ją napisałeś". Po to, aby dostać dobrą ocenę z polskiego :) A wstawiłem dlatego, że mi się bardzo spodobało. To pierwsze opowiadanie napisane przeze mnie w narracji pierwszoosobowej i chciałem się przekonać czy wygląda na tak dobre w oczach innych, jak w moich. Nie chcę się żalić, ale byłem bardziej nastawiony na komentarze odnośnie tego, co napisałem, a nie o czym. Mimo wszystko dziękuję, że w ogóle przeczytaliście.

1. R. A. Salvatore za Drizzta i świetne sceny batalistyczne! 2. J. R. R. Tolkien za wynalezienie fantasy :) 3. M. J. Sullivan i G. R. R. Martin za doskonałe postacie!

Bardzo dziękuję za wytknięcie tych błędów i cierpliwość. Wiem, nad przecinkami muszę popracować :) Tak naprawdę to mój pierwszy, przynajmniej po części pozytywny komentarz :) Dzięki :)

Elfy, bo to jest najlepsza rasa fantasy :) A imiona bez problemu wymyślam samodzielnie, to mi sprawia największą frajdę :) Moim zdaniem nie są aż takie trudne do przeczytania, cieszę się, że komuś się przynajmniej nazewnictwo podoba :P

Będę ćwiczył i brał przykład z najlepszych, będę czytał dobrą literaturę i sam będę niedługo tworzył lepsze opisy i w ogóle opowiadania :) A brat nie używa dużo tego netbooka i nie włada dobrze tą malutką klawiaturką :P Następnym razem bardziej się postaram, jeszcze raz dzięki za rady, naprawdę bardzo przydatne :)

Czytałem ten tekst przed opublikowaniem możliwe, że nawet ponad dziesięć razy i literówek tam nie znalazłem. Braki spacji spowodował mój brat, który dokonywał kilku ostatecznych poprawek. Robił to używając netbooka, stąd zapewne wzięły się te niedociągnięcia. To prawda, mogłem jeszcze dokładniej przeczytać opowiadanie i się ich pozbyć. I przyznam, że twój opis mojej komnaty jest boski :) Nie uważam się za jakiegoś wybitnego pisarza i są to dopiero początki mojej pracy. Dziękuję za rady i postaram zastosować je w moich dalszych utworach. Pozdrawiam :)

Olexy, napisałeś: "exturio, czepiasz się i tyle :P ". Muszę jednak stwierdzić, że zgadzam się ze wszystkimi uwagami jakie on wypisał. Zwłaszcza ta zmiana czasu z przeszłego na teraźniejszy - brat mi raz zwrócił na to uwagę i już nigdy w życiu nie popełniłem tego błędu. A teraz jak czytam coś takiego, to naprawdę mocno rzuca się w oczy :)

Te zdania przeskakują jak film z porysowanej płyty i ciężko się w tym połapać. "Wnętrze zostało zaprojektowane z wyjątkową dbałością o szczegóły" - jakie szczegóły? Ta informacja wcale nie pomaga mi w wyobrażeniu sobie tego pomieszczenia. Ja bym to mocno rozwinął.

Najpierw napisałeś: "Od tronu władcy", a potem: "Na końcu sali można dostrzec dwa trony". Nie lepiej napisać coś w tym stylu: "Na końcu sali znajdowały się dwa trony, a na jednym z nich zasiadał król." - i tutaj bym dał opis tego króla, bo nie mam pojęcia jak on wygląda. Tak naprawdę nie wiem jak wygląda prawie wszystko w tym fragmencie.

A jeżeli chodzi jeszcze o te stopy, to przypuszczam, że wklepałeś po prostu bezmyślnie te "trzysta stóp", prawda? :)

Bez problemu. Kilka zdań i po sprawie. W większości książek śmierć bohaterów jest dokładnie opisywana, bo to jest ważny element fabuły. Zginąć może każdy, w każdym momencie i gdziekolwiek. Ktoś może wyjść do sklepu i zginąć potrącony przez samochód. Tak samo ja traktuje śmierć w moich utworach. Nie ma co się nad tym rozpisywać. Zabijanie moich bohaterów nawet sprawia mi przyjemność. Zwłaszcza tych głównych :P

W takim razie napiszę ten rozdział od nowa. Kierując się poradami Finkli, udało mi się wymyślić coś bardziej racjonalnego :) Pisząc poprawę spróbuję odwołać się to wszystkich powyższych porad z wyjątkiem może dwóch, bo spełnić je będzie mi naprawdę ciężko. Bedę się starał przynajmniej :) Dziękuję za wsparcie, proszę o cierpliwość w oczekiwaniu na improved version :P oraz z góry zachęcam do czytania i komentowania go :)

Dziękuję za uwagi, jednak byłbym wdzięczny za bardziej konkretne wypowiedzi. Chciałbym usłyszeć nad czym dokładnie muszę popracować. Mam tu na myśli konkretniej wytknięte błędy, abym mógł z tego zrobić coś naprawdę dobrego ( o ile się da :D ).

Nowa Fantastyka