Profil użytkownika


komentarze: 11, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Tak tak, ja też się przyłączam do podziękowania Tobie regulatorzy, za tak wnikliwą analizę, choć z niektórymi błędami polemizowałabym. Ale ok, komentarz jest oceną mniej lub bardziej subiektywną, sama doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Othersun, dziękuję za przeczytanie i za nominację. To naprawdę piękny prezent na Święta :) Już się dzielę! Kiedy Hanzo napisał do mnie z zapytaniem, czy może wykorzystać moje uniwersum, oczywiście zgodziłam się. Spodobało mi się to, co napisał. Zaproponował, żebyśmy pociągnęli to razem. Ponieważ powiedział, że nie ma pomysłu na V, ja ją na siebie wzięłam :) no i jak mówi Hanzo – on jest lepszy w akcji, ja mam problemy z fabułą. Myślę, że uzupełniliśmy się naturalnie. Nie uzgadnialiśmy absolutnie niczego – tylko liczbę "rozdziałów'', żeby dało się je sensownie spleść. Jak kiedyś stwierdziłam, jesteśmy jak Mezo i Kasia Wilk, jak Natalia Szroeder i Liber i inni xD no i teraz odczekamy spokojnie, co nam się dalej z tego wykluje…

Witaj Adam. Ciekawe, że postrzegasz topienie słońca i zimę jako metaforę – serio mówię – bo to miało być jak najbardziej realistyczne ;) Dzięki za opinię. Anet, dzięki za przeczytanie. To "niebawem" to niestety za jakiś czas nastąpi ;)

Dziękuję za dostrzeżenie choć dwóch jasnych punktów Adamie :)

Fokker – rację masz, w większości moich tekstów zdecydowanie skupiam się na klimacie i odczuciach. majatmajaja – cieszę się, że Ci się podobało. Naprawdę się cieszę. Nie mogę powiedzieć, żebym bardzo świadomie konstruowała ten tekst tak, jak piszesz – zdanie po zdaniu – bo jest on odzwierciedleniem pewnej sytuacji, więc chodziło mi o odpowiedni nastrój, nie o logikę. Dziękuję za uwagę :)

Bohdan aka Ktoś, Kogo Znam Pod Innym Nickiem – miło Cię widzieć ;) dzięki. Wiem, że treść to moja słaba strona. Pracuję nad tym. Gwidon, dzięki za przeczytanie i za opinię ;)

@ loża Dziękuję za wskazanie potknięć.  @loża i Carewna Po  Waszych komentarzach wnioskuję, że poszłam za bardzo w stronę abstrakcji. Bo nie chodziło mi o urojenia, raczej o ucieczkę w jakiś inny świat.  Dziękuję za opinie :) 

Witajcie, z tej strony współautorka :) ponieważ nick Kruk był już zajęty, nazywam się jak się nazywam :D

Bardzo się cieszę z powodu tak dobrego przyjęcia naszego opowiadania. Wszystkim dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie tak obszernego tekstu i  za dobre opinie. Liluh, pisałam właśnie Hanzowi, że Twoja postawa jest właśnie taką, jakiej oczekuję od czytelnika. Uwielbiam, kiedy ktoś analizuje tekst i interpretuje go na swój własny sposób. Twoje postrzeganie całego opowiadania daje mi do myślenia i cieszę się, że aż tak Cię zastanowiło ;) nie będę nic tłumaczyć, bo uważam, że nie taki jest cel pisania, żeby wszystko walnąć kawa na ławę. Dzięki za pokazanie błędów – zwłaszcza z tym domem/mieszkaniem ;)   Kruk

Nowa Fantastyka