Użytkownicy:

Wszyscy (4763)

lista | profile

Byłem tu jakieś 14 lat temu. Od tego czasu nie napisałem ani jednego opowiadania. Teraz zdałem sobie sprawę, że to był ogromny błąd. A może potrzebowałem tego czasu żeby zrozumieć co chciałbym robić? Zaczynam zatem od nowa, ale jednak w innym miejscu. Zapraszam do śledzenia mojej twórczości. 

Jestem z Warszawy, i ukończyłem Technikum Elektryczne nr. 4 ze Złotej 58... no i w ten sposób posiadam zawód fabryczny i MATURĘ. Gdy z trudnością rozpocząłem pisać to święte dzieło, które mogę pisać sobie nadal i dalej, myśląc o przygodach ser Robina i Jacka Jakobsa, króla Maksa pobożnego, a także Lal-kina, i brygadzisty Lafika-x, Sonika i jego brata Edranta, Beliala i Setha, Larkina i Arcykapłana Laniera, to odkrywam swoją męską wartość. Z poważaniem AUTOR.

Jestem chłopakiem z małego miasta i jestem z tego dumny. Na co dzień studiuję kierunek inżynierski, a choć zawsze byłem typowym „mat-fizem”, od lat mam słabość do snucia opowieści. Styl, ortografia i interpunkcja? Cóż… wciąż w fazie epickiego questa, którego kiedyś skończę. Pomysły? Na szczęście tu mam już +10 do kreatywności.

Największą inspiracją są dla mnie sesje RPG, które prowadzę dla przyjaciół. To tam rodzą się moje historie — w ogniu improwizacji, absurdów i wspólnych emocji. Wierzę, że żadna opowieść wymyślona samotnie przy biurku nie dorówna tej, którą pięciu dorosłych ludzi (w różnym stanie psycho-fizycznym) stworzy, wcielając się w potężnego paladyna, elfa z manią wielkości czy groteskowego piechura z czasów I Wojny Światowej.

Piszę, czytam i testuję oprogramowanie.

Napisałem trzy powieści, dwie próbuję wydać.

Literacko debiutowałem opowiadaniem “Dziury” w kwartalniku Strona Czynna (nr 4/2020)

Od kiedy zetknąłem się z pierwszą książką fantasy, mam chęć stworzenia własnej wspaniałej historii w tym gatunku. Miałem wiele podejść i masę koncepcji na wykreowanie własnego świata fantasy, ale wszytko prędzej czy później porzucałem. Potem zaczynałem od nowa, inną historię. 

W ostatnim czasie (od końcowych miesięcy 2024 roku) zacząłem kreację swojego fantastycznego świata. Mam kilka historii, które może odważę się opublikować.

Wiem, że wiele mi brakuje, aby moje pisanie było na dobrym poziomie. Jestem zatem otwarty na wszelkie porady (również krytykę), które pozwoliłyby mi tworzyć ciekawe historie. 

W przerwach od pisania staram się jak najwięcej czytać, komentować i klikać. Parę razy zdarzyła się nawet beta...

 

Z góry uprzedzam, że wyżej cenię sobie dobre pióro od dobrej rozpierduchy, podobnie jak rozgwieżdżone niebo od pokazów fajerwerków ;) Najchętniej sięgam po fantasy w jego przygodowej odmianie, ale zdarza mi się znajdować perełki w różnych muszlach.

 

Jeśli za bardzo się mądrzę, zawsze można kompletnie się nie przejmować moją opinią :)

Wciąż żyję!

 

Je­że­li masz do mnie jakąś spra­wę – śmia­ło pisz pry­wat­ną wia­do­mość.

 

Stro­na pi­sar­ska FB: 

https://www.facebook.com/people/Greg-Kaluzny/100086303056720/

 

Więk­szość moich pu­bli­ka­cji można zna­leźć na Lu­bi­my czy­tać:

https://lubimyczytac.pl/autor/139288/grzegorz-kaluzny 

 

Jeśli je­steś nowy na por­ta­lu i pró­bu­jąc się od­na­leźć, zbłą­dzi­łeś na ten pro­fil, mo­żesz na­pi­sać. Spró­bu­ję pomóc, wy­ja­śnić, na­pro­wa­dzić, mogę też za­be­to­wać tekst.

Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże, to pomoże może Gdańsk.

Zgroza

A co mnie to...?

«« « 4 5 6 7 8 9 10 11 12 » »»
Nowa Fantastyka