Hmm. Ok. No to tak... Ami. Jestem Ami. Dokładnie tak: A M I. Nie inaczej :) Pochodzi to akurat od moich imion (Agnieszka Maria Izabella). Reaguję jeszcze na Drzuma – “rz”, a nie “ż”, bo bynajmniej nie przypominam zakaźnego choróbska z 1348 roku, ani jakichkolwiek innych czasów. Nie mniej powstanie mojego pseudo to dłuższa historia – so.. nvm :) Czasem figuruję też jako Drzumatella (naturalnie końcówka od Nutelli, od której jestem uzależniona).
Jestem z Poznania. Studiowałam japonistykę, a obecnie pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą, ale dodatkowo wałkuję jeszcze angielski i francuski (dalej w kolejce jest włoski i rosyjski), w planach też szkoła aktorska i behawiorystyka zwierzęca, ale to ciut później. Interesuję się historią religii i mitologii różnych kultur, okultyzmem – ale nie czymś w stylu “harry potter i schowek na miotły”, a bardziej od strony naukowej... to, że stawiam tarota to nie znaczy, że czary mary, tylko jest to kwestia czysto naukowa – umiejętność obserwacji, wysuwania wniosków itd. Pracuję jako instruktor/opiekun na obozach dla dzieci i młodzieży, jako korepetytor, wolny tłumacz, hostessa i niebawem w teatrze jako stażysta.
Lubię rysować – acz brak talentu. Kocham pisać – z doświadczeniem słabo, ale biorę się za siebie bo od dziecka kochałam tworzyć, czy to na papierze, czy ustnie bo chciałam dzielić się z innymi niezwykłymi przeżyciami, które powstawały w moim czerepie :D Po za tym jeśli chodzi o hobby inne.. gram (głównie gitara), uprawiam sporty (tenis ziemny, jazda konna, koszykówka etc), kocham czytać (fantasy, kryminały przede wszystkim), uwielbiam filmy (wszystko, co ‘realne’, ‘romansidłowe’, ‘horrorowe’ itp – precz), słucham nałogowo muzyki od klasycznej po czasem nawet metal. Uwielbiam gotować... wara od moich garów! XD
Dodatkowo działam jako wolontariusz w fundacji dla bezdomnych zwierząt od wielu lat.. mam też swoje zwierzaki (obecny stan to: pies, szczur, świnka morska, chomik i koń – ten ostatni w stajni pod Poznaniem).
Prowadzę też grupę cosplayową Super Pyry :D Wpiszecie w FB “Super Pyry” to wam wyjdzie... w avku jest taki cool biały pyr w okularkach xD Sama również mam własną stronę z cosplayem – zajmuję się tym dla zabawy, a nie pro, więc talentem bym się nie nazwała – w stronie mojej jest link do mego FP na FB :)
Używam dużo emotek – by przekazać pozytywne nastawienie i by nie odbierano negatywnie tego, co piszę, a piszę zawsze pozytywnie – jestem przeciwnikiem kłótni, agresji, obrażania się i fochania... bo życie jest za krótkie :) Lubię o sobie mówić “niewielki, wesoły skrzat” bo mam 159 cm i znajomi uwielbiają mną rzucać czy mnie podnosić.... O.o’ XD
Ten.. ee.. to tyle. Jak będziecie w Poznaniu to dajcie znać :D I na Pyrkon zapraszam do Poznania, jeśli ktoś jeszcze nie był lub nie zna! :D <3
Cześć, jestem Bogda. Uwielbiam czytać książki fantastyczne i oglądać filmy sci-fi. Swoją miłością do fantastyki zaraziłam też swoje dzieci.
Przekazywane obrzeża zrobione są z twardego tworzywa chemicznego. Towarzyszą one estetycznemu i szybkiemu wykańczaniu odmiennego rodzajunawierzchni. Za ich pomocą można wykańczać gdyż m. in. obrębki bryłek brukowej i granitowej, bruk klinkierowy, granit, gazony, korę a także nawierzchnie żwirowe i grysowe.
༼ ͡ ◕ ͜ ʖ ◕͡ ༽
Meble Sklepowe
Witajcie,
jestem zwykłą studentką, która w wolnym czasie zajmuje się pisaniem. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z moimi opowiadaniami. Jeśli wam się spodoba dajcie znać, jeśli nie – także! Wszelkie oceny z przyjemnością przyjmę, a błędy poprawię.
Miłego czytania!
"(...) umysł zaś potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia, jeśli oczywiście, ma zachować ostrość."
Z mniejszym powodzeniem piszę, z większym pochłaniam książki. Ostatnimy czasy mam fazę na Sapkowskiego (może nie o tyle z uwielbiania dla jego stylu pisania, co z sentymentu). Inspiruję się Hrabalem Bohumilem i Bruno Schulzem, lubię szeroko pojęte fantasy.
Nowicjuszka w pisaniu, hobbistka malowania/rysowania/digital artu, zanurzająca się codziennie w świecie gier komputerowych. Z wykształcenia nauczycielka j.angielskiego.
Taki skromny heads-up, który może mieć wpływ na styl moich wypowiedzi i tekstów. Cierpię na afantazję (w skrócie, nie widzę obrazów w swoich myślach), a opisywanie świata zewnętrznego oraz ogólne opisy postaci to moja zmora (ciężko jest opisać coś, czego nie można sobie dokładnie wyobrazić). Staram się nadrabiać te braki, wrzucając w teksty emocje, bo to właśnie przez emocje powstawało i Wyverstone i Aldric i Charlotte. Jeżeli pojawią się więc zastrzeżenia co do szczątkowych opisów, to jest to moje wstępne wyjaśnienie :)
Proszę mnie za to nie dźgać widłami :D
Malarka świata.
Jest lekko nadwrażliwa i ma w sobie zapas deszczu na co najmniej kilka miesięcy płakania. Lubi białą herbatę z miodem, biszkopty i sernik bez rodzynek. Zdarza jej się zgubić we własnych myślach oraz napisać jakieś miłe opowiadanie. Podobno przyjaźni się z księżycem i potrafi rozmawiać z wiatrem. Nieustannie czeka aż wszechświat zacznie jej sprzyjać.
Moje publikacje:
“Płaszcz z foczej skóry” Silmaris 02/2018 – http://silmaris.pl/silmaris-22018/
“Skazany na półwieczność” Biały Kruk 06/2018 – http://magazyn.bialykruk.org/?fbclid=IwAR3ihUfXJMP6i8Wn7rdEpUmfJLnCuymNptavFjLuTot6UT_Yo1S3pCP38lE
“Psyche” Biały Kruk nr 15 styczeń-marzec 2021 – https://magazyn.bialykruk.org/magazyn/
Chwilowo nie mogę sobie pozwolić na betowanie tekstów, z wyjątkiem osób, które regularnie mnie wspomagały i wspomagają (większość znajomych). Dlatego wszystkich innych użytkowników proszę o nie wysyłanie mi zaproszeń. Zbyt duży natłok zajęć i spraw.
Pisanie to dla mnie podróż w głąb ludzkiej duszy i wyobraźni. Każda historia, która wychodzi spod moich palców, jest próbą zrozumienia świata i emocji, które nim rządzą. Wierzę, że w fikcji możemy odnaleźć odbicie własnych lęków, marzeń i nadziei. Powieści, które wychodzą spod mojego pióra, są niecodzienne, odziane aurą grozy i tajemnicy. W unikalny sposób staram się przedstawić świat, który istnieje w mojej głowie, który widzę tylko ja.