Od wielu lat zajmujemy się produkcją i dystrybucją sprzętu rehabilitacyjnego bądź też ortopedycznego. Cały oferowany przez naszą firmę sprzęt jest naprawdę wysokiej jakości i spełnia normy ISO 9001:2009. Zapewniamy między innymi takie produkty jak wózki elektryczne, balkoniki, produkty przeciwodleżynowe jak również laski i kule. Posiadamy bardzo bogaty wybór nie tylko towarów, ale również pełne wsparcie zatrudnianych przez nas pracowników oraz bardzo konkurencyjne ceny. Jesteśmy pewni, że każdy kto będzie zdecydowany na dokonanie zakupów w prowadzonej przez nas firmie będzie miał możliwość poprawić stan swojego zdrowia jak również swoich bliskich.

Dzisiejsze blogi lifestylowe są dosyć nudne. Masalasound jest wyjątkiem. Pogoda, atrakcje, opisy i dużo więcej. Sprawdź nas teraz!

Jeśli je­steś nowy na por­ta­lu i pró­bu­jąc się od­na­leźć, zbłą­dzi­łeś na ten pro­fil, mo­żesz na­pi­sać. Spró­bu­ję pomóc, wy­ja­śnić, na­pro­wa­dzić, mogę też za­be­to­wać tekst.

https://www.facebook.com/marcin.mon.autor

Nazywam się Mateusz Korgol i (jak większość tu z obecnych) jestem młodym pasjonatem szeroko rozumianej fantastyki.
Kocham literacki świat i nie boję się tytułu "móla książkowego". Uważam to za chlubę z którą dumnie się obnoszę.
Skromnie uważam, że czytanie książek jest bardzo ważne w życiu człowieka. Kto nie czyta, traci wiele pożytecznych rzeczy, które z pewnością przydają się w życiu.
Szanuję i respektuję wszystkie gatunki literackie, a także ich wybitnych przedstawicieli, ale to fantastyka wywarła na mnie największe wrażenie i wciągnęła bez reszty.
Nieposkromiona, żywa, mroczna, brutalna, intrygująca, absorbująca i wiecznie niezaspokojonia. Właśnie taka jest dla mnie fantastyka. Otwierające swoje wrota dla niezliczonej liczby pisarzy i ich wyimaginowanych światów, w których toczą się ciekawe historie.
I ja także chciałbym być częścią tego wszystkiego, pozostawić coś po sobie, spróbować szczęścia jako młody, ambitny amator z pisarskimi aspiracjami. Mam nadzieję, iż będę udoskonalał swój kunszt od opowiadania do opowiadania, który jak narazie, do mistrzowskich nie przystaje, niestety.
A może to tylko mrzonka, głupie i nędzne marzenie, którego nigdy nie uda mi się spełnć? A może jednak kogoś do siebie przekonam? Zobaczymy jak to będzie... ale teraz, Muzo, przylatuj i natchnij mnie! Zainspiruj, abym mógł tworzyć!
Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał zbyt długo czekać...

Przygodę z pisaniem rozpoczął od tworzenia opowiadań na lekcjach w gimnazjum, później ruszył humanistyczną ścieżką, wybierając studia z dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Swoje pierwsze teksty publikował na autorskim blogu, by na początku 2023 roku zadebiutować w Magazynie Biały Kruk (24. i 25. numer Magazynu), prezentując opowiadania: „Śmieciożerca” oraz „Czarcie wrony”. Oprócz tego interesuje się fantastyką, historią, grami RPG i strategiami.

Latem 2024 roku ukaże się jego debiutancka powieść nakładem Wydawnictwa Initium.

Na stronie, na facebooku piszę wiersze. Niedawno zadebiutowałem. Zapraszam.

Mam na imię Mateusz i mam 20 lat. Na co dzień jestem studentem neurobiologii na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz pracuję we włoskiej kawiarni.

Pomiędzy siedzeniem przed książkami i parzeniem kawy, poświęcam się moim pasjom. Oczywiście kocham pisać. Gdy tylko znajduję wolną chwilę, otwieram laptopa i pochłaniam się w swoim świecie. Rozwijam się również w rysowaniu. Moje ilustracje co jakiś czas udostępniam na Instagramie. Inspiracje czerpię z muzyki, filmów, sztuki oraz mang. Mój ulubiony album to Igor od Tyler, The Creator. Kocham filmy Studia Ghibli, jak również te wyreżyserowane przez Wesa Andersona. Zachwycam się rysunkami Hirohiko Araki. Jedne z moich ulubionych mang to Jo Jolion oraz Berserk.

Nazywam się Mateusz Rymiszewski i jestem pisarzem amatorem :) Dołączyłem tu by się czegoś nauczyć i podzielić z Wami moimi wypocinami ;D

Póki co brak ;)

Mam na imię Mateusz i jestem autorem książek "7 kobiet mafii" oraz "66 dusz". W tym miejscu chciałbym podzielić się z Tobą moją twórczością. Także opowiadaniami, którymi chciałbym skłonić Cię do szerokiego uśmiechu. Skąd się one wzięły? Z lat, które przewędrowałem wśród ludzi.
W tychże opowiadaniach zapragnąłem zamknąć wszystkie anegdoty, historię oraz stare, zakurzone i nie znane przez młodsze pokolenia gagi i kawały, które według mojego zdania, zasługują na dalsze życie. :) Teraz, ubrane w królewskie szaty i osadzone w czasach gdy nasz kraj górował nad całą resztą... mają za zadanie wywoływać u Was uśmiech, przebłysk wspomnień oraz promyk nadziei, że to co bawiło nas ongiś, przetrwa dalej :) Nie doszukujcie się tu powagi, czy logiki... po prostu dajcie upust swej etyce, “porządności” i radości :)

Pozdrawiam,
Mateusz Wieczorek