Książka

| KOPIUJ

Paradyzja

Z opisu wy­daw­cy:

 

W znie­wo­lo­nym świe­cie myśl jest naj­więk­szym za­gro­że­niem.

Sys­tem wy­ła­pu­je, in­ter­pre­tu­je i od­po­wied­nio oce­nia nasze myśli.

Myśl, co chcesz, ale nie daj się na tym przy­ła­pać!

 

Pa­ra­dy­zja to ko­lo­nia or­bi­tal­na, która od stu lat nie utrzy­mu­je kon­tak­tów z Zie­mią. Jej miesz­kań­cy stwo­rzy­li wła­sny, ide­al­ny ustrój spo­łecz­ny. Zie­mia­nie po­dej­rze­wa­ją jed­nak, że wła­dze ko­lo­nii na­ru­sza­ją fun­da­men­tal­ne prawa czło­wie­ka. Ziem­ski in­spek­tor wy­sła­ny, żeby zba­dać na miej­scu sy­tu­ację, za­sta­je świat skraj­nie róż­nią­cy się od tego, co głosi ofi­cjal­na pro­pa­gan­da. Wszech­obec­na cen­zu­ra i bez­li­to­sny sys­tem wy­mu­sza­nia lo­jal­no­ści zmu­sza oby­wa­te­li do sto­so­wa­nia wręcz ka­ba­re­to­wych spo­so­bów ko­mu­ni­ka­cji. Ogar­nię­ty pa­ra­no­ją rząd nie chce nawet ujaw­nić po­ło­że­nia sztucz­nej pla­ne­ty…

– A Pa­ra­dy­zja? Na mapie nie widzę jej or­bi­ty?

– Sami chcie­li­by­śmy wie­dzieć, gdzie ona jest – za­śmiał się Tibor. – Nikt tego nie wie. Przy­pusz­cza się, że krąży gdzie w od­le­gło­ści pa­ru­set ki­lo­me­trów nad Tar­ta­rem, ale to nic pew­ne­go.

– Nie zlo­ka­li­zo­wa­li­ście jej nigdy?

– Nie, nikt jej nie wi­dział.

Czy Zaj­dlow­ska wizja świa­ta po­grą­żo­ne­go w in­for­ma­cyj­nym kłam­stwie to na­praw­dę prze­szłość?

Dodał do bazy

Oceny

Komentarze

ob­ser­wuj

No, prze­czy­ta­łem i też mi się po­do­ba­ło. Na­praw­dę dobre. Yhm.

Mee!

Mój ulu­bio­ny Zaj­del. :)

Mój pierw­szy Zaj­del i je­dy­ny Zaj­del, do lek­tu­ry któ­re­go co jakiś czas wra­cam. Zde­cy­do­wa­nie Zaj­del godny po­le­ce­nia :)

Look at every word in a sen­ten­ce and de­ci­de if they are re­al­ly ne­eded. If not, kill them. Be ru­th­less. - Bob Co­oper

Po­rząd­ny kawał socjo SF. Mro­wie a mro­wie smacz­ków. Na przy­kład za­sta­na­wiam się, czy za­ło­ży­ciel Pa­ra­dy­zji, Car­los Jose Cor­ta­zar nie za­wdzię­cza aby imion Mark­so­wi i Sta­li­no­wi.

U Zaj­dla po­dzi­wiam zdol­ność do two­rze­nia pa­skud­nych, to­ta­li­tar­nych sys­te­mów, a potem wy­my­śla­nia, jakim spo­so­bem można oszu­kać układ.

Bab­ska lo­gi­ka rzą­dzi!

Nowa Fantastyka