Profil użytkownika


komentarze: 18, w dziale opowiadań: 17, opowiadania: 10

Ostatnie sto komentarzy

Przeczytałam wszystko co zamieściłeś na portalu o swoim świecie po Sferostyku. I jakkolwiek faktem są różne literówki czy powtórzenia, to ja i tak kupuję twoją  historię. Czytało się bardzo przyjemnie, a kilku chwilach ten świat mnie zupełnie pochłonął. 

 

 

 

 

A mi kluje się taki obraz. Amnestia, opuszczają więzienie i … Nic się właściwie nie zmienia. W każdym razie na lepsze. Siedzą na ty Merkurym nadal, tylko bez schronienia, bez zapewnionego żarełka itp.

  1. Mahometanie? Tak mi od razu przy czytaniu zabrzęczało. Ale T? Talibowie?

Przytłumiwszy wierzgania duszy, dopuszczam rozum do głosu. Dzięki za wyjaśnienie. smiley

Może i stare, dla mnie nie. Całkiem nowe doświadczenie, powiedziałabym. 

 

Ja tam po wchodząc nie czuję przecinka. Może się nie znam. Czytam to na różne sposoby i nie nic. Nawet jakby tą scenę rozwinąć. Otworzył drzwi i wchodząc zobaczył… Nijak mi nie pasuje.

W drugiej linijce tak samo. Jak moja babcia mówiła do wchodzącej baby: siadajcie sąsiadko, pogadamy, tak dziewczę do chłopaka zagadało: siadajcież panie.

Przecinkom w tych miejscach moja dusza się buntuje.

Regulatorzy, o to mniej więcej chodziło.

 

Word mnie oszukał. Co za pierun tam słowa liczy?

 

Uśmiechło mnie mimo spojlera. 

A w ogóle myślałam, ze będzie sprzedawał sól. Ostatnio na jakimś portalu nadziałam się na oburzenie rodziców, bo obiady nie słone.

Nie koniecznie o uchodźcach, ale to mi pierwsze do głowy wpadło, bo o tym słychać. Ale każdy może znaleźć dwie grupy., jakieś społeczności, które wzajemnie są tak nakręcone stereotypami, że ciężko o jakiekolwiek porozumienie.

O, jeszcze mi Dystrykt 9 na myśl przychodzi. Koncepcja podobna.

Na początku uciekło ci kilka spacji po przecinkach. Zalazłam jeszcze: Na oczach Eleny mężczyzna gasnął. Gasł, chyba powinno być. Dalej błędów nie widziałam, bo czytanie mnie pochłonęło. Przyjemna lektura.

Takie teksty skłaniają mniedo refleksji. To coś więcej niż tylko wariacja na temat tolkienowskiego świata. Teraz przed oczami pojawia mi się obraz uchodźców i protestów po naszej stronie, w wielu przepadkach wynikających tylko z braku wzajemnego zro(porp)zumienia.

Podobne refleksje naszły mnie, gdy w dawnych czasach wpadła mi w łapki Gra Endera. 

 

Krótko mówiąc, poruszające.

Temat ważny. Tak naprawdę pozostaje nam się modlić o wzajemne zrozumienie swoich kultur.

Czytając dyskusję pod wierszem w oczach mi staje drabble Armored’a – Horda bezimiennych. Bardzo, ale to bardzo, kojarzy mi się z obecną sytuacją.

Kota przemyślałam dziś na spacerze. To jedno chapnięcie na zakończenie, pasuje bardziej do mojej łakomej psiny. Ta potrafi podejść i zwinąć coś co leży w zasięgu, jednym kłapnięciem, bez gryzienia. Koty mojej teściowej, nawet małe kąski, przeżuwają znacznie dokładniej.

Coś z tym zakończeniem muszę zrobić.

Swoją drogą, zaskoczyło mnie, że nieświadomie przeniosłam, to łakome psie kłapnięcie do bajki i dopiero teraz sobie to uświadomiłam. Miała być tylko fikcja, oderwana od zwykłego życia.

 

Tylko jak tego kota naprawić? Na razie nachodzą mnie makabryczne wizje pożeranej żywcem żaby: udka wystającego z pyska i krwawej plamy na dywanie. Brrr…

Nawet nie zdawałam sobie sprawy ile tam wołów. Faktycznie jest ich sporo. Dziękuję, za to, że teraz widzę je w całej okazałości. 

W pokazaniu się na portalu chodzi mi właśnie o obiektywną ocenę i wyłapanie moich błędów. Wiem (choćby z grubsza) na co zwrócić uwagę następnym razem. O, jest na co. :) Nie nastawiam się na to, że napiszę coś, co wyrwie z butów, ale cytując Słowackiego: Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa… 

Witajcie. jestem tu nowa, choć już dawno przeglądam portal i kilka osób zdążyłam choć trochę poznać, czy raczej poczytać. 

Na razie tych kilka słów musi wystarczyć.  Pora gadatliwości nie sprzyja.

Pozdrawiam serdecznie. :)

Dzięki Finkla. To mój debiut na portalu. Poprawiłam literówki, brak kropki. Cóż, jeśli chodzi o przecinki, to staram się, staram, a i tak wychodzi to różnie.

Nowa Fantastyka