Profil użytkownika


komentarze: 11, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 11

Ostatnie sto komentarzy

Bardzo szczegółowo przedstawiona fabuła lecz zabrakło trochę więcej opisu w dialogach.

Pszypływ energi żebyś pobiegał i musk się dotlenił. Ni psiszę tego złośliwie, bez obrazy.

Rupert był człowiekiem wielkiej wagi w okolicznej wsi. Sprawnie gospodarował kilkoma hektarami żyznej ziemi a o jego roztropności opowiadano w całej okolicy. Dzisiaj jednak niepewnie stawiał kroki, idąc w stronę ołtarza.

Rolnik niesłusznie pobierjący dotację z UE obchodzący Święto Plonów.

Kabareciaże nie poruszają już problemów społecznych, wolą głupotami z których naród się śmieje zajmować sex, szantarze. Ale tekst połuczający.

Dobrze napisane aczkolwiek miałem wrażenie balansu miedzy hardkorowym rżnięciem a namiętnym pocałunkiem. Jak iść na człość to nie można mieć zachamowń, 20 w łużku nie jes niczym fajnym jeszcze nie doświadczona a już cośtam łapie.

Nowa Fantastyka