Wyraźnie zanzaczyłe, że to coś, co pisałem będąc młodym!! Nie zmieniałem również treści. Zostawiłem to takim, jakim było:)

Jest to pierwszy rozdział czegoś większego, co kiedyś, będąc jeszcze młodym, pisałem zawzięcie:P
Proszę o komentarze. Jak się spodoba, to będę wstawiać dalsze rozdziały.
Prosiłbym także o skomentowanie mojego opowiadania Wampir z Zagłębia.
Pozdrawiam:)

Zgadzam się z moim przedmówcą. Ale generalnie, to mi się podobało, choć walka z Ghulem była zbyt krórtka. Przynajmniej dla mnie:)
Pozdrawiam.

Zastanawia mnie, czemu tu jest takie dziwne formatowanie, które wyklucza akapity. Dziwne.

Jak dla mnie, tekst jest ciekawy. Ale nie mogę się do końca zgodzić z autorem. Dlazego? Ano dlatego, że wbrew pozorom, wampir, jest postacią bardzo złożoną pod względem psychologicznym. I pomimo sewgo, najczęściej antagonistycznego wizerunku, według mnie, ma więcej do odczuwania w świecie, jakby nie było wciąż rządzonym przez ludzi, niż poprostu zabijać bezpłciowo, bo taki jest jego onstynkt. Choć nie ukrywam, że książki pani Mayer, są z goła nudne:P. Przynajmniej dla mnie. Ale to chyba za sprawą tego, że jestem męską, szowinistyczną świną, która nie ma w sobie za grosz romantyzmu:P
Pozdrawiam:)