Aby zaproponować betowanie danego tekstu, kliknij na tytuł, a następnie potwierdź. Dołączysz do grona betujących, kiedy autor zaakceptuje Twoje zgłoszenie.
Aby zaproponować betowanie danego tekstu, kliknij na tytuł, a następnie potwierdź. Dołączysz do grona betujących, kiedy autor zaakceptuje Twoje zgłoszenie.
Opowiadanie SF rozgrywające się na podmorskiej stacji kosmicznej, inspirowane Warhammerowym Nurglem. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi :)
Generalnie to słowo awieczny utowrzyłem od przedrostka a– oznacząjącego zaprzeczenie i -wieczny, więc awieczny oznacza zaprzeczenie wieczności i wskazuje na człowieka zmarnowanego, “wrak człowieka”
Słowo pętel to po prostu dopełniacz liczby mnogiej słowa pętla
Jeżeli chodzi o interpunkcję to nie wiem niestety, gdzie mam błędy. Bardzo lubię długie i złożone zdania, i w taki sposób rozumuje na codzień, ale mam problem z zapisem
Wiem, że tekst jest skomplikowany i zawiły, ale mam po prostu taki styl i lubię czytać tego typu teksty.
Ponieważ Publicystyki betować się nie da, wklejam tędy – potem przeniosę.
Opowieść o Babie Jadze, umieszczona na granicy między Zjednoczonym Królestwem a bliską zagranicą.
Dokończenie fragmentu: “Baba Jaga – Odrodzenie (fragment)” i ściśle związana z opowiadaniem: “Małym Glorim w Babę Jagę”.
Chyba bardziej “Inne” niż “SF”, ale nie jestem pewny. Powinien być jeszcze tag “folklor”, ale nie ma.
Krótkie opowiadanie postapo. Potrzebuję wyłapania błędów interpunkcyjnych i stylistycznych.
Tekst na nabór zewnętrzny. Wersja 2.4 Dopieściłem całość, przyciąłem, by mieć pewien margines, w całości – imho – jednak niewiele się zmieniło. Zapraszam do lektury. Większe zmodyfikowane fragmenty są pogrubione.
Chciałabym wiedzieć co mogę poprawić, co jest nie tak i liczę na krytykę.
Hej. Od pewnego czasu przerabiam swoje stare opowiadanie. Jest to takie soft sci-fi o ludziach przemierzających kosmos w ogromnym statku Humanitas. Są to na razie cztery pierwsze część (z 14), aktualnie przerabiam piątą. Jeżeli ktoś ma ochotę może przeczytać i podzielić się ze mną swoimi opiniami. Jestem otwarty na sugestie :)
No i na ostatnia chwilę to wrzucam, wiec zrozumiem jak nie znajdziecie czasu.
Witaj, miłośniku litera… kotów. Byłbym Ci ogromnie wdzięczny za pomoc w ogarnięciu tego niesfornego opowiadania, a w ramach podziękowań mogę ci obiecać, że… Ci podziękuję prosto z serca.
O czym jest tekst? Dość prosta historia, współczesność, lekkie powiązanie z latami 1939 – 1945, dwójka głównych bohaterów i tajemnica. Chętnie usłyszę, czy wszystko zgrywa się logicznie i czy historia jest w miarę OK, a także co powinienem poprawić.
Witam serdecznie!
Jest to mój pierwszy utwór zamieszczony na NF. Zależy mi na konstruktywnej krytyce tekstu. Domyślnie pisałem go na jeden z konkursów literackich, jednak okazał się zbyt słaby, żeby znaleźć się w zwycięskim gronie. Mimo to chcę go dopracować – stąd pomysł, by wrzucić go na betalistę. :)
Mam kłopot jak pisać opowiadanie w opowiadaniu i dialogi w dialogach;)
Opko na ok. 25 tys. z. z. s., ukazujące w krzywym, dystopijnym zwierciadle obecne trendy na rynku seksualno-matrymonialnym ;) Mogę przesłać plik docx, jeśli ktoś chce zapoznać się z tekstem na czytniku. Chętnie odwdzięczę się analogiczną przysługą.
Tutaj betujemy konspekty opowiadań.
To fragment tekstu grozy. Jako że pisałem już opowiadania w tym gatunku, które spotykały się z aprobatą czytelników, chciałem sprawdzić, czy uda mi się stworzyć coś większego – w zamyśle: horror. Ten urywek to początek pierwszego rozdziału.
Przede wszystkim ciekawi mnie, czy odpowiednio tworzę napięcie i buduję akcję. Jako że sam miałem do czynienia ze zjawiskami paranormalnymi, starałem się oddać to, co wtedy czułem, przelewając własne wspomnienia na emocję głównej bohaterki. Pytanie, czy mi się udało i czy fragment ten zachęca czytelnika do dalszej lektury?
Tytuł roboczy. Nieco zwariowany i ambitniejszy tekst, z którym nie do końca wiem, co zrobić, bo się rozrósł i wyewoluował. Tym razem bez Kaczmarskiego, ale i tak jest nieco dziwnie. Tradycyjnie potrzebuje łapanki, ale w pierwszej kolejności chcę wiedzieć, czy wszystko się spina i jest zrozumiałe. W miarę możliwości odwdzięczę się betą.
Krótkie opowiada, które powstało pod wpływem pewnej dyskusji. Byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi, zwłaszcza na temat tego jak odbieracie tekst.
Triggery: wulgaryzmy, żarty jednej z postaci o Kościele
Pierwsza moja próba z grozą. Opowiadanie planuję wysłać na nabór zewnętrzny. Gdyby jednak ktoś chciał zerknąć, to serdecznie zapraszam.
Cześć,
potrzebuję osoby, która przeczyta pierwszy rozdział (ok 8k słów/53k zzs) mojego opowiadania i opowie o swoich wrażeniach, czy jest ciekawe itp. Jest to urban fantasy między young adult a new adult. Byłabym niezmiernie wdzięczna za pomoc! :)
Tekst na nabór zewnętrzny (antologię morską). Długo nie mogłem się uporać z zakończeniem (co pewnie nadal widać), potrzebuję opinii i łapanki, ale opinia ma zdecydowane pierwszeństwo, bo sporo tu jest i chce się upewnić, że wszystko się spina.
Opowiadanie pisałem inspirowany Mrówańczą Rusłana Mielnikowa , również grą Metro i Hellgate London. Chciałem oddać, w pewnym odcieniu, atmosferę postapokalipsy, życia w ścisku podziemnych tuneli i tęsknotę za normalnością (życie również było dla mnie inspiracją).
Ciekaw jestem Waszych komentarzy, gdyż jedną pochwałę już odebrałem =)
Opowiadanie weird fiction inspirowane Domem Motta Wojciecha Guni. Głównie zależy mi na feedbacku co do samej historii, czy jest wciągająca, angażująca (nie trzeba wgłębiać się w warstwę językową, jeszcze jest w trakcie dopieszczania).
Na nabór zewnętrzny.
Ropuszy detektyw na tropie skradzionych orzeszków. Noir/komedia/animal fantasy
Szukam beta czytelników/testerów do mojego opowiadania paragrafowego/gry. Opowiagranie ma formę drzewka decyzyjnego, gdzie pojedyncza linia fabularna to około 35-38tys znaków. Będę wdzięczna za przerobienie choćby jednego scenariusza. Na konkurs, więc betowanie potrzebne na dniach. Dzięki!
//zostawiam ale już skończyłam//
mierzenie się z problemem zastępowania papierosami, kofeiną i cukrem, posiłków. Obrzydzenie zapachem tytoniu. Niezgoda na paskudną naturę świata, która nadal czasem głosi, że człowiek powinien opłacać sobie jedzenie i dach nad głową.
Inspirowane również filmem Nasz Dom
Witam :). Jestem ciekawa ogólnego odbioru tekstu, lecz jeśli przy okazji znajdzie się coś do poprawy, to będzie świetnie :).
Szorcik z odrobiną grozy na konkurs “Obcość”. Przyjmę z wdzięcznością łapankę i wszelkie komentarze, np. czy nadaje się na konkurs “Obcość” :)
Dzień dobry, Śmiałkowie o gołębim sercu, którym niestraszna strata cennego czasu.
Jak wspomniałem to draft, który wyskoczył mi z głowy i wygładzania tu całe mnóstwo jeszcze przede mną.
Najważniejsze jednak pytanie dotyczy fabuły. Czy się spina?
Tyle wersji przerobiłem, że sam już nie wiem, ile pozostało mi w głowie.
Rzecz dzieje się w świecie, w którym rozgrywała się większość moich zabawa dziecięcych. Trochę rozbudowanym i mniej jednoznacznym. Są orkowie, są ludzie, jest jeden krasnolud. Bawiłem się przednio pisząc, ale nie wiem, czy choć trochę zbliżoną przedniość niesie czytanie. Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
Będę wdzięczna za merytoryczne opinie jasno wskazujące na braki i błędy.
Fantasy tak bardzo epickie, że w końcu wylatuje w kosmos. Prosiłbym o ogólną opinię, na razie bez łapanki, czy to się nadaje :)